Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu

niedziela, 29 czerwca 2014

Koniec czerwca w ogrodzie

Serdecznie witam wszystkich w ostatnią niedzielę czerwca.
Witam się z Wami bukietem róż, które niewątpliwie opanowały teraz większość ogrodów.
Mój ogród ma już 9 lat. Pierwsze rośliny posadziliśmy w 2005 roku. Nie do wiary jak to szybko zleciało.
Pamiętam dokładnie tą wielką, pustą przestrzeń i niewielkie krzaczki, które ledwie było widać na rabatach. Marzyłam wtedy o dużych, bujnych roślinach. No i doczekałam się. Urosły drzewka, rozrosły się krzewy i kępy bylin. W niektórych miejscach zrobiło się bardzo ciasno. Popełniłam wiele błędów ale też dużo się nauczyłam. W tym roku rozpoczęłam wielkie cięcie korygujące. Z bólem serca bo nie lubię takich drastycznych zabiegów. Chcąc jednak zachować regularny charakter ogrodu nie mam innego wyjścia.
Koniec czerwca to czas w którym w ogrodzie zaczyna panować zieleń we wszystkich swoich odcieniach. Wiosenne szaleństwo już za nami. Nie znaczy to oczywiście, że brakuje kolorów. Niepodzielnie królują oczywiście róże - w tym roku kwitną wyjątkowo obficie. Na krzewach piwonii i różaneczników zostało jeszcze kilka kwiatów. Kwitną liliowce i powojniki, żylistki i jaśminowce. Pachnie lawendą! Wkrótce pojawią się kolejne letnie piękności.
Serdecznie zapraszam na krótki spacer po ogrodzie.
Serdecznie pozdrawiam i życzę Wam miłej niedzieli.

niedziela, 22 czerwca 2014

Altana z klasą

Witam wszystkich bardzo ciepło.
Dziś chcę Wam pokazać kolejny projekt ogrodowej altany. Ostatnio przedstawiłam altankę uniwersalną, drewnianą, pasującą do każdego ogrodu czy ogródka działkowego. Teraz dla odmiany coś zupełnie innego.
Jest to solidna, murowana altana ogrodowa z grillem i składem na drewno.
Rozwiązanie ekskluzywne i bardzo eleganckie. Budynek jest murowany ale wykończony drewnianą deską elewacyjną co sprawia, że całość wygląda przytulnie. Powierzchnia użytkowa to prawie 20 m2. Mieści się tu duży stół wokół którego można swobodnie ustawić 10 krzeseł. Idealny na biesiadowanie w szerszym gronie. Wewnątrz wbudowany jest elegancki grill. Jest też miejsce na drewno do grillowania i poręczne, zamykane szafki.

Dodatkową zaletą są rolety na bocznej ścianie - rozwiązanie idealne na chłodniejsze lub wietrzne dni.
Z tyłu budynku znajduje się składzik na drewno.
Dla osób zainteresowanych tym projektem zamieszczam jeszcze rzut parteru z podstawowymi wymiarami.
Bezpośredni link do projektu: http://extradom.pl/projekt-domu-extra-gospodarczy-3-SLN1778.
Osobiście jestem zachwycona tym projektem. Podoba mi się też pomysł z niewielkim, słonecznym tarasikiem przy altanie. Trochę słońca, trochę cienia, dużo miejsca i wszystko pod ręką. Tylko wypoczywać!
Serdecznie pozdrawiam i życzę Wam udanego tygodnia.


sobota, 14 czerwca 2014

Pomiędzy burzami

Witam wszystkich serdecznie.
Dzisiejsza sobota była kompletnie zwariowana. Przez cały dzień pogoda była w kratkę. Burze przetaczały się nad nami dosłownie jedna za drugą. Grzmiało, błyskało i padało z różną intensywnością. A między kolejnymi burzami wychodziło słońce i mocno grzało. Próbowałam pracować w ogrodzie ale prawdę mówiąc to więcej się nabiegałam, uciekając przed deszczem. Próbowałam też zrobić trochę zdjęć. Są takie jak dzisiejsza pogoda - jedne w słońcu, inne w deszczu. Mimo wszystko bardzo się cieszę, że w końcu solidnie popadało. Ziemia była już bardzo przesuszona a rośliny osłabione upałami. Teraz powietrze pięknie pachnie świeżością a w ogrodzie mieszają się intensywne zapachy kwitnących piwonii, róż, jaśminowca i lawendy. Istna perfumeria!
Zapraszam serdecznie na kolejny spacer po zakamarkach ogrodu.
Na początek pokażę Wam jak pięknie zaczyna wyglądać altanka. Przed wejściem jest trochę patriotycznie - biało-czerwono:
Po lewej stronie na biało kwitnie hortensja pnąca
a po prawej czerwona róża
Ściankę pomiędzy nimi pięknie porosły dwa miliny, czerwony i żółty. Takie posadziłam ale jak dotąd jeszcze nie kwitły więc pewności nie mam. Niecierpliwie podglądam czy nie ma pączków - na razie nie znalazłam.
Na tylnej ścianie rozrasta się kokornak. W tym roku zrezygnowaliśmy z zakładania dachu. Dołożyłam dodatkowe linki i pozwolę roślinom piąć się do góry. Będzie naturalny, zielony dach. Mam nadzieję, że to dobry pomysł. Kokornakowi pomysł się spodobał i już rozpoczął "zarastanie".
Trzecia ścianka należy do powojników. Tym idzie najwolniej ale myślę, że z czasem się rozbujają.
Wciąż kwitną piwonie. Wycięłam już kilka wiader przekwitłych kwiatostanów ale wciąż pojawiają się następne.
Zauważyłam dziś zabawny kwiat na krzewie piwonii. Wygląda jakby chciał przedłużyć sobie życie wypuszczając ze środka kolejny pąk.
Tuż przy szpalerze piwonii rozrósł się dość mocno krzew róży odmiany Peace.
Posadziłam go chyba zbyt blisko i teraz przeplatają się wzajemnie tworząc takie obrazki:
Uroczy duet, prawda?
Peace ma prześliczne kwiaty w kolorze mandarynki a zapach iście zniewalający.
Wzdłuż szpaleru piwonii, po drugiej stronie ścieżki rozkwitają niskie, żółte liliowce. będą tak kwitły do późnej jesieni.
Obok liliowców młody żylistek, który miał być różowy. Nadal jest biały ale i tak go lubię.
Jest też kwitnąca kępka żuraweczki drżączkowatej
i gailardie które wędrują po całej rabacie
Troszkę dalej kolejny krzew róży - tym razem to żółta Royal Gold
Zdecydowanie róże zaczynają swoje panowanie w ogrodzie. Bogato wygląda biała Beetrose:
Są pierwsze kwiaty na różach wielkokwiatowych:
- Ice Creme
- Derby
- Milena
- Dr Blue
- i piękna nieznajoma - może ktoś podpowie mi nazwę?
Kwitną oczywiście nie tylko róże. W końcu zakwitł błękitny anioł:
Pięknie wygląda przetacznik kłosowy
Lawenda już pachnie
Pojawiają się pierwsze cynie
Kwitną wiesiołki
A w głębi ogrodu, w półcieniu wciąż cieszą firletki
Tuż za nimi zaczyna kwitnąć jaśminowiec
Tym pachnącym akcentem żegnam się dziś z Wami życząc wszystkim wspaniałej niedzieli.