Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu

niedziela, 29 czerwca 2014

Koniec czerwca w ogrodzie

Serdecznie witam wszystkich w ostatnią niedzielę czerwca.
Witam się z Wami bukietem róż, które niewątpliwie opanowały teraz większość ogrodów.
Mój ogród ma już 9 lat. Pierwsze rośliny posadziliśmy w 2005 roku. Nie do wiary jak to szybko zleciało.
Pamiętam dokładnie tą wielką, pustą przestrzeń i niewielkie krzaczki, które ledwie było widać na rabatach. Marzyłam wtedy o dużych, bujnych roślinach. No i doczekałam się. Urosły drzewka, rozrosły się krzewy i kępy bylin. W niektórych miejscach zrobiło się bardzo ciasno. Popełniłam wiele błędów ale też dużo się nauczyłam. W tym roku rozpoczęłam wielkie cięcie korygujące. Z bólem serca bo nie lubię takich drastycznych zabiegów. Chcąc jednak zachować regularny charakter ogrodu nie mam innego wyjścia.
Koniec czerwca to czas w którym w ogrodzie zaczyna panować zieleń we wszystkich swoich odcieniach. Wiosenne szaleństwo już za nami. Nie znaczy to oczywiście, że brakuje kolorów. Niepodzielnie królują oczywiście róże - w tym roku kwitną wyjątkowo obficie. Na krzewach piwonii i różaneczników zostało jeszcze kilka kwiatów. Kwitną liliowce i powojniki, żylistki i jaśminowce. Pachnie lawendą! Wkrótce pojawią się kolejne letnie piękności.
Serdecznie zapraszam na krótki spacer po ogrodzie.
Serdecznie pozdrawiam i życzę Wam miłej niedzieli.

27 komentarzy:

  1. Wita Ewuniu ! Twój ogród jest magiczny ! Z ogromną przyjemnością zwiedziłam i jestem zachwycona bogactwem kolorów ! Bardzo podoba mi się pergola a różą !
    Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło Elu. Czerwona róża rzeczywiście w tym roku bije rekordy, nie nadążam z podwiązywaniem ciężkich od kwiatów gałęzi.
      Ja również pozdrawiam Cię bardzo ciepło.

      Usuń
  2. Piękny ogród, jestem nim zachwycona. Bardzo dużo serca w niego wkładasz Ewciu i pracy ogrom. Ale dzięki temu jest taki jakiego możemy podziwiać. Każdy zakątek jest magiczny i pelen zapachów.
    Pozdrawiam Ewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu. Miło mi, że podoba Ci się mój ogród.
      Przesyłam serdeczności.

      Usuń
  3. Pięknie u Ciebie Ewuniu! I jak kolorowo! Czasami żałuję, że mam tak mało słońca w ogrodzie, ale czasami też mnie to cieszy :) Pozdrowienia. Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Zbyt wiele słońca to sucha ziemia i problem z podlewaniem. A ja zazdroszczę Ci grzybów! To dopiero frajda!
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  4. Ewusiu, Twój ogród jest pełen magii. Jest w nim wiele malowniczych zakątków, gdzie można szukać schronienia przed ciekawskimi spojrzeniami.
    Twoje przetaczniki urzekają pięknem. Masz rację. W tym roku róże obsypane są mnóstwem kwiatów.
    To był cudowny niezapomniany spacer.
    Bardzo dziękuję.
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś niesamowitego. Ostatnio na Bloggerze dzieją się dziwne rzeczy...
    Przed chwilą napisałam komentarz na temat Twojego ogrodu. Niestety, nie opublikował się chociaż jest informacja, że są cztery komentarze. Pod twoim postem są tylko dwa. Być może jest w spamach?
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio dzieją się różne dziwne rzeczy Lusiu. Często odświeżam strony kilka razy w poszukiwaniu komentarzy. Mam nadzieję, że to sytuacja przejściowa i wszystko wróci do normy. Mam obydwa Twoje komentarze Lusiu za które bardzo dziękuję.
      Te przetaczniki rozsadziłam z małej kępki wykopanej spod jałowca. Nie miałam pojęcia że tak ładnie się rozrosną i zakwitną. Taka mała niespodzianka.
      Przesyłam uściski.

      Usuń
    2. Też zachwycił mnie ten przetacznik, wygląda fantastycznie. Wyraźnie pasuje mu u Ciebie. Róże piękne, ładnie rozrośnięte i zdrowe.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. Myślę, że przetacznikowi odpowiada przepuszczalna i piaszczysta gleba. Różami w tym roku sama jestem zadziwiona. Ziemia u nas zupełnie nie pod róże a jednak sobie radzą.
      Dziękuję Wiesiu i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  6. Same piękności te Twoje kwiaty.Ogród niesamowicie piękny i cudowny.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sikorko za odwiedziny i miły komentarz. Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  7. Zachwycił mnie przetacznik:) Slicznie kwitnie!
    Zresztą masa kolorów w Twoim ogrodzie sprawia, że jest magiczny!
    Ja równiż przycinam krzewy, chociaż u mnie ogród nieformalny, ale niektórym roślinom jest to potrzebne, wręcz niezbędne:). Też wtedy serce mi się ściska:) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to też niespodzianka. Między iglakami nie wyglądał zbyt okazale a po przesadzeniu wybujał!
      Dziękuję Ci Aniu za odwiedziny i życzę miłego tygodnia.

      Usuń
  8. Wspaniały ogród, zazdroszczę wszystkim którzy mają takie ogrody, choć pewnie narzekałabym na ogrom pracy. Piękne kwiaty i krzewy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracę w ogrodzie trzeba na prawdę pokochać. Mnie sprawia to wiele przyjemności tylko czasu ciągle brakuje. Dziękuję Natalko i przesyłam serdeczności.

      Usuń
  9. Pięknie, estetycznie i barwnie u Ciebie Ewuniu. Dziś moją uwagę zwróciły paprocie na wzniesieniu. Kapitalny pomysł, żeby je wyeksponować, wyglądają zjawiskowo. Wszystkie krzewy tak pięknie przycięte. Serdecznie pozdrawiam miłego tygodnia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniczko. Paprocie rosną wokół kamiennego wgłębnika na ognisko. Bliskość ognia zupełnie im nie szkodzi i mocno się rozrosły. Lubię tam posiedzieć przy ogniu, szczególnie w chłodne wieczory.
      Tobie również życzę udanego tygodnia.

      Usuń
  10. Twój ogród, Ewo, jest tak pięknie i różnorodnie urządzony, że trudno uwierzyć, iż tego wszystkiego dokonały dwie (cztery chyba) ręce. Tylko 9 lat i takie efekty! Pozdrawiam (choć zazdroszczę) :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku było tych rąk trochę więcej - pomagali rodzice i dzieci. Od kilku lat jednak dzieci są już na swoim a rodzice nie mogą pracować w ogrodzie. Zostały więc cztery ręce. Pomału wprowadzamy różne zmiany bo z czasem pewnie sił i nam braknie.
      Dziękuję Ci Aniko za miły komentarz i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  11. Ewo, masz piękny ogród, mój ma ponad 10 lat i wiem, że nie ma szans by nie popełnić jakiegoś błędu przy urządzaniu.
    A rośliny rzeczywiście szybko rosną, szybciej niż dzieci...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 10 lat - to prawie tyle co mój. Bardzo lubię duże rośliny i wysokie drzewa. Dają mi poczucie bezpieczeństwa.
      Miłej niedzieli Urszulko.

      Usuń
  12. Pięknie! U Ciebie jest jak w bajce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Emmo. W tej bajce czuję się szczęśliwa.
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  13. Dziewiec lat... Ogrod mlody wciaz, a dojrzaly jednoczesnie. Ja w kazdym razie uwielbiam go odwiedzac:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie wiem Agusiu kiedy to zleciało. Wiele roślin wyhodowałam z gałązek i teraz jestem bardzo dumna jak patrzę na to jak się rozrosły.
      Przesyłam buziaczki.

      Usuń