Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu

wtorek, 21 października 2014

A liście spadają...

Witajcie kochani!
Idąc z aparatem do ogrodu zastanawiałam się cóż takiego będę fotografować? Pozornie nie dzieje się już nic ciekawego. Liście lecą na potęgę, trudno nadążyć ze sprzątaniem a płonące winobluszczem ogrodzenie poszarzało. Pomyślałam że przyjrzymy się liściom, wszak teraz to one jak kwiaty latem prezentują swoje kolorowe oblicza. Zdecydowanie prym w ogrodzie wiedzie perukowiec.
Jego ciemnobordowe latem listki połyskują pomarańczą i ostrą czerwienią.
Tam gdzie listek zachodził za inny listek pozostały śmieszne zielone plamy.
Liście hibiskusa zrobiły się cytrynowo żółte, niestety większość z nich już spadła.
Krzewuszka Purpurea o ciemnobrązowych listkach nadal wygląda uroczo, jej listki są jednak nieco jaśniejsze niż latem.
Wybarwiają się duże liście bergenii
Dąbrówka wygląda identycznie jak latem
Wybarwiają się liście jeżyny bezkolcowej
Altanka powoli traci swoje ściany. Kokornak już goły, został na szczycie ostatni liść:
Zrzuciła też większość liści aktinidia przy drugiej ściance ale te które jeszcze się trzymają zachwycają kolorami
Miliny jeszcze liściaste i coraz bardziej kolorowe
A z przodu altanki hortensja pnąca wybarwiająca się w bardzo oryginalny sposób:
Czerwienią kuszą też azalie:
A tak wyglądają korony japoneczek:
Tuż obok berberysy:
A to już codzienność w sadzie - pierzynka kolorowych liści. Trawnik jest w dość dobrej kondycji a nawóz do trawników już rozsypany.
Skalniak nie prezentuje się już zbyt ciekawie
ale z patrząc z bliska można zauważyć, że roślinki nadal wyglądają uroczo:
W pobliżu skalniaka wypatrzyłam sporą kępkę maków z ogromnymi pąkami!
Ciekawe czy zdążą zakwitnąć? Miejscami trafiają się też jakieś pojedyncze kwiatuszki słoneczniczków, gailardii czy trzykrotki.
Nie mogłam oczywiście obojętnie przejść obok traw - wyglądają teraz zjawiskowo!
Miskantom mocno poczerwieniały łodygi
Młode kłosy mają śliczne kolory
a te starsze zdążyły się już wyzłocić i zrobiły się bardzo puszyste
Pięknie wygląda też kwitnący zebrinus ze swoimi karbowanymi parasolkami
Za to rozplenica wygląda jak posypana złotem
A róże - jakby nieświadome upływu czasu zupełnie nie myślą o nadchodzącej zimie i kwitną w najlepsze!
Tym kwitnącym akcentem żegnam się dziś z Wami życząc Wam jeszcze wielu tak pięknych i słonecznych jesiennych dni.

poniedziałek, 13 października 2014

Ogród we mgle

Serdecznie witam wszystkich odwiedzających mój ogród.
Nadal mamy piękną, słoneczną jesień. Nie wiem jak u Was ale u nas na słoneczko trzeba poczekać nawet do południa. Gęste poranne mgły zalegają bardzo długo. Ogród otulony gęstą mgłą wygląda niesamowicie. Rzadko mam okazję oglądać takie widoki bo gdy wyjeżdżam do pracy jest jeszcze ciemno. Ale dzisiaj miałam dzień wolny i prawdę mówiąc niecierpliwie czekałam aż mgła opadnie.
Wyszłam z domu około godziny 10. Było ciepło ale mgła wisiała jeszcze nisko a słoneczko nieśmiało próbowało się przez nią przebić. Widok był niezwykły. Tysiące maleńkich kropelek przyklejonych do listków i gałązek błyszczało wokół. We mgle wyglądały jak klejnociki porozwieszane na cieniutkich niteczkach. To za sprawą sieci drobnych pajęczynek które były dosłownie wszędzie!
Wróciłam więc po aparat i wyruszyłam na obchód nacieszyć oczy tym bajkowym widowiskiem. Was również zapraszam na spacer po ogrodzie otulonym mgłą.
I jak tu nie kochać tej naszej jesieni?
Ślicznie dziękuję za odwiedziny i cieplutko wszystkich pozdrawiam.