Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu

niedziela, 15 marca 2015

Coś niebieskiego

Witajcie kochani!
Na tą niebieską plamkę w ogrodzie patrzyłam z okna już od dwóch dni. Oczywiście wiedziałam co to jest, dość dobrze pamiętam gdzie co rośnie. Niestety ciągle padało i nie chciało mi się wędrować po mokrym ogrodzie. Ale dzisiaj niespodzianka - wyjrzało słoneczko! Kto by się spodziewał takiego pięknego dnia? Jakże tęsknię za widokiem błękitnego nieba i słońca na twarzy.
Z przyjemnością wyszłam więc na spacer po ogrodzie i zrobiłam kilka fotek. Niewiele się zmieniło, pogoda była mało sprzyjająca, niemniej rośliny wyglądają jakby tylko czekały na hasło: zaczynamy!
Na początek ta niebieska plamka, czyli kępka maleńkich, wiosennych irysków.
Niby nic wielkiego a jednak radość ogromna.
Pigwowce obsypały się całe czerwono - różowymi bąbelkami a tu i ówdzie można wypatrzyć nawet maleńkie listeczki.
Pojawiły się też nieśmiało hiacynty.
Na forsycjach pęcznieją liczne pączki
a na leszczynie śmiesznie dyndają kotki
Magnolia ma niesamowitą ilość pąków
a mahonia ma ochotę ubrać się w swoje żółte korale
Piwonii drzewiastej zupełnie nie wystraszyły zimne nocki i wyraźnie ma ochotę wypuścić liście
Zajrzałam też do szklarni.
Grządki są już prawie przygotowane. Młode sadzonki wylądowały na regale. Niektóre z nich trafią w tym roku na stałe miejsca, inne zostaną przesadzone do większych doniczek.
Na razie w szklarni mieszkają jeszcze azalie japońskie
i hortensje
Wczoraj popikowałam pierwsze pomidory i ogórki sałatkowe. Na parapetach w domu mają cieplutko i szybko rosną. A w szklarni na razie wysiałam tylko trochę nowalijek. Właśnie wschodzi rzodkieweczka!
Do pierwszego dnia wiosny jeszcze tylko kilka dni. Może przyniesie nam piękną pogodę?
Żegnam się z Wami wciąż kwitnącą kępką krokusików.
Miłego tygodnia!

46 komentarzy:

  1. Az chce się w ogrodzie przebywać, gdy takie piękne niespodzianki tam czekaja.
    Zazdroszcze tego słoneczka. Mialam nadzieje, ze i ja troszkę popracuje w ogrodzie w ten niedzielny wolny dzień, ale jest wietrznie i dość zimno.
    Nadrobilam jednak zaleglosci w przytulaniu Wilsona :)

    Pozdrawiamy razem z Wilsonem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że już wkrótce zrobi się ciepło i wyruszymy na podbój ogrodów. Teraz cieszę się każdym słonecznym dniem. Przesyłam uściski, także dla Wilsona!

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Te iryski zawsze kwitną tak wcześnie. Cieszą jedną chwilkę i znikają. Ale ta odrobina koloru o tej porze bardzo cieszy. Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  3. Ale narobiłaś nam smaku na te ślicznotki, które już prawie prawie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawie, prawie Beciu ale chyba już niedługo. Miłego tygodnia.

      Usuń
  4. Ewuniu, Twoja niebieska plama jest bardzo imponująca ! Pozostałe wiosenne wspaniałości też szybko wystartowały u Ciebie !! Miło tak spacerować po ogrodzie i odkrywać że wiosna tuż tuż...!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie trzeba się jeszcze naszukać i dobrze przyjrzeć z bliska ale nie da się ukryć, że sezon ruszył. Pozdrawiam Cię Elu słonecznie i ciepło.

      Usuń
  5. Niestety wiosna ma znów przynieść ochłodzenie:( Miejmy nadzieję że chwilowe.
    Piękną masz wiosnę Ewo! Miałam chyba 4 kolory irysków żyłkowanych, niestety rosły w złym miejscu i pewnej zimy padły, muszę kupić, bo są piękne!
    Szklarni zazdroszczę;)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też było więcej kolorów ale od dwóch lat wychodzą tylko te niebieskie. Może i ja dokupię bo są urocze. Miłego tygodnia Anusiu!

      Usuń
  6. Widzę, że piękne Irysy są już, i u Ciebie Ewo :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki mały przedsmak wiosenny Martusiu. Bardzo się cieszę, że pomalutku ogród się budzi. Przesyłam uściski.

      Usuń
  7. Masz Ewciu cieplejszą chyba wiosenkę niż u mnie. Tak bardzo cieszą pierwsze jej oznaki, że stoimy nad każdym nowym pączkiem i kochamy go całym sercem :)
    Ja wczoraj kulkowałam róże, efektu jestem ciekawa, więc niecierpliwie będę czekać na czerwiec :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze niewiele zrobiłam w ogrodzie. Było zimno i padało. Podobno ten tydzień ma być cieplejszy. Mam nadzieję Ewuniu, że Twoje róże pięknie zakwitną! Przesyłam buziaczki.

      Usuń
  8. Witaj Ewuniu! Piękna wiosna! Zastanawiam się jednak, czemu azalie japońskie trzymasz w szklarni? U mnie przez cały rok są w ogrodzie :) Pozdrowienia! Miłego tygodnia Ewuniu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje niestety przemarzały co roku. Przesadziłam je do donic i zimują teraz w pomieszczeniu. Za to kwitną przepięknie. Mamy tu taki mały mikroklimat - niestety.
      Miłego tygodnia Andrzejku.

      Usuń
  9. Z utęsknieniem oczekiwaliśmy wiosny i teraz wszystko cieszy co wychodzi z ziemi, co ma pąki na krzewach. Nareszcie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nareszcie Grażynko! Jeszcze chwilka i zakwitnie cały świat. Przesyłam serdeczności.

      Usuń
  10. Irysy już u Ciebie kwitną? Niesamowite i jak są piękne! Takie pierwsze kwiaty bardzo cieszą.
    Dziś nieco porządkowałam ogród i przyglądałam się kaczkom, które pływały parami:) Wiosna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taka miniaturowa, wiosenna odmiana - co roku kwitną na wyścigi z krokusami.
      Kaczuszki już parami? To chyba znaczy, że one czują wiosnę! Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  11. I really like blue flower, so beautiful.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Endah i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  12. Te pierwsze oznaki wiosny bardzo ciesza!! ja tez chodze i obserwuje, lubie bardzo ten czas...pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie mogę się doczekać zmiany czasu, będzie dłuższe popołudnie. Najważniejsze że wiosna już bliziutko. Przesyłam serdeczności.

      Usuń
  13. It's bloom day for us yesterday, where we post what is blooming on the 15th of each month what is blooming our gardens..and so have been surfing the blogs seeing what is blooming around the world....love your flowers and green house.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię obserwować rośliny kwitnące w innych częściach świata. Dziękuję za odwiedziny i przesyłam serdeczne pozdrowienia.

      Usuń
  14. Witam Cię serdecznie. Dziękuję za pzmięć.U Ciebie wiosna to bęcaie mnóstwo sadzenia. Ta czynność zawsze mnie cieszt./Przytulam mocno do serca i buziak w czółko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Stasiu, zapowiada się pracowity sezon. Po podpięciu kanalizacji mamy całe podwórko do urządzenia. Niech no tylko pogoda pozwoli na rozpoczęcie prac. Serdecznie dziękuję Ci za odwiedziny i przesyłam buziaczki.

      Usuń
  15. Wiosna zbliża się wielkimi krokami, a jeszcze niedawno, gdy było tak buro i zimno, sądziłam, że długo trzeba będzie na nią czekać. A tu proszę - śliczne, kolorowe kwiaty, pąki i zielone listki, z dnia na dzień przybywa oznak życia. Napawa mnie to wielkim optymizmem.
    Pewnie nie możesz się doczekać, Ewo, by ruszyć do ogrodu pełną parą, prawda?
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę się doczekać Aniko. Pierwsze porządki już za mną ale popołudnia są jeszcze krótkie a pogoda w kratkę. Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  16. cudownie jest patrzeć jak się natura budzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Aniu, to najpiękniejsza pora roku. Przesyłam uściski.

      Usuń
  17. Irysy żyłkowane także u mnie kwitną. Są piękne, dlatego też warto posadzić je w różnych barwach :) Ogród powoli wybudza się ze snu zimowego, co bardzo cieszy, podobnie jak rośliny w szklarni :):):)

    Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam więcej kolorów tych irysków ale gdzieś zanikły. Mam nieodpartą potrzebę wsadzania do doniczek wszelkich gałązek - stąd ta galeria w szklarni. Lubię obserwować jak te maleństwa mężnieją i rosną. Teraz muszę znaleźć im odpowiednie miejsca. Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  18. Ewuniu widzę,że praca juz u Ciebie w ogrodzie i wokół wrze na dobre, iryski masz sliczne, ja jeszcze swojej magnolii nie odkryłam ,bo jest bardzo wrazliwa na mróz, ale tez ma wielkie pąki i sie zastanawiam co robić.... wypatrzyłam w ogrodniczym nasiona firletki ale czerwone, poszukuje dalej....pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie okrywałam magnolii na zimę, zapewne mam inną odmianę. Zimuje bez problemu, groźniejsze są majowe przymrozki które potrafią zniszczyć kwiaty. Myślę, że już czas zdjąć okrycia z roślin. Słońce mocno grzeje, mogą się zaparzyć. Mam nadzieję Beatko, że znajdziesz swoją wymarzoną firletkę. Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  19. Twój ogród rozpoczyna swój kolejny sezon. Coraz więcej w nim życia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Każdy dzień przynosi jakieś nowe odkrycie. Miłego weekendu Haniu.

      Usuń
  20. Miniaturowe irysiki są prześliczne. Mam tylko osiem cebulek. Muszę więcej dokupić i w innych kolorach.
    Ewusiu, jestem zachwycona Twoją szklarnią. Mamy problem z zakupem ponieważ u nas jest teren podmokły a ta szklarnia potrzebuje podmurówki. Zimą mogłoby ją rozsadzić.
    POzdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasza szklarnia też jest na podmurówce. Teren nie jest podmokły ale często wieją tu mocne wiatry i konstrukcja musi być bardzo stabilna. Pierwszą zimę przetrzymała!
      Ja też nie mam zbyt wielu irysków i może się skuszę na zakup nowych kolorów.
      Przesyłam serdeczności.

      Usuń
  21. Ewuniu wreszcie ruszyła wiosna co widać po zdjęciach. Miło tak odkrywać każdego dnia coś nowego. W moim ogrodzie po kilku dniach nieobecności zastałam olbrzymią zmianę i mnóstwo kolorów. dziś rozpoczęłam prace ogrodnicze i czuję każdą kosteczkę, ale to miłe zmęczenie. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ten ból Haniu! Minie trochę czasu zanim się przyzwyczaimy do schylania. U nas w końcu popadało. Sucho było okrutnie! Jestem pewna, że teraz wszystko ruszy znacznie szybciej. Przesyłam buziaczki.

      Usuń
  22. Ależ optymistycznie u Ciebie Ewo, u mnie jak na razie pigwa ma pąki, krokusów brak, kwitną stokrotki i pierwiosnki. A posadzona jesienią forsycja wygląda obiecująco, pozdrawiam słonecznie, a chciałbym deszczowo, bo u mnie sucho :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też marzę o deszczu. W nocy trochę popadało ale ziemia nadal sucha.
      Przesyłam serdeczności.

      Usuń
  23. ale szklarenkę to ty masz prima sort! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem nowiutka i jeszcze nie używana. Zdążyłam tylko w niej posprzątać. Ale sadzonki już rosną i wkrótce zaczynam!
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń