Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu

niedziela, 17 czerwca 2018

U progu lata

Witam wszystkich serdecznie i ciepło.
U progu tegorocznego lata mamy w zasadzie lato w pełni :) Ostatni tydzień był odrobinę "chłodniejszy" i nawet kilka razy popadało. To miła niespodzianka :) Starałam się dobrze wykorzystać ten czas na ogrodowe prace. Rośliny rosną w zawrotnym tempie, kwiaty przekwitają i wciąż jest coś do wycięcia. W takim samym tempie rosną chwasty :) Powoli jednak mija wiosenne szaleństwo. W wielu miejscach ogrodu zrobiło się spokojnie, dominuje głęboka zieleń w różnych odcieniach. Zapraszam Was na mały spacer.
Dziś zacznę od hortensji.
Anabelki nie mogły się doczekać lata. Ta na zdjęciu rośnie w głębi ogrodu, przytulona do bordowej pęcherznicy. Co roku tworzy ogromne kwiatostany, tym razem pobiła rekord w wielkości kwiatów.
Rośnie na skraju paprociowiska pomiędzy starym dereniem i jeszcze starszym pigwowcem. Przy okazji zajrzałam w głąb pigwowca w poszukiwaniu dojrzewających owoców. Muszę Wam powiedzieć, że i tu najprawdopodobniej padnie rekord :)
Biała Anabelka rośnie też w innym miejscu ogrodu, nieopodal skarpy.
Zbyt słabo ją w tym roku przycięłam i pędy z kwiatostanami zaczęły się pokładać.
Różowa Anabelka rozkwitła nieco wcześniej niż białe, wciąż wygląda pięknie.
No i jest jeszcze limonka ale ona dopiero zawiązuje pąki.
Rośnie sobie na okrągłej rabatce otoczona żurawkami i bukszpanami.
Kwiatostany juk są już mojego wzrostu i tylko patrzeć jak otworzą swoje śnieżnobiałe kwiaty.
Bardzo podrosły też kępy traw. Rozplenica japońska rozłożyła się przy altance, wygląda jak wielka, zielona meduza.
Zebrina ma już prawie 2 metry,
a dwa miskanty przy wiśni japońskiej też nie pozostają w tyle.
Kolorowa do niedawna alejka znacznie się uspokoiła.
Przekwitły irysy i piwonie. Teraz zieleń przełamują tylko żółte kwiaty niskich liliowców.
Te same liliowce kwitną też na rabacie przy limonce.
I widok z drugiej strony.
W głębi widać jedną z kwitnących właśnie tawuł.
Jeszcze niedawno dywan goździków był tu obsypany kwiatami :)
Wokół wysokiego jałowca i pod wierzbą Hakuro rozkwitła tawuła japońska Golden Princess. Dalej wzdłuż alejki kwitną jeszcze inne odmiany: Dart's Red i Goldflame.
W tej części ogrodu przeważa zieleń.
Po lewej stronie rosła ogromna robinia otoczona żywopłotem z ligustru. Jakiś czas temu wichura połamała większość gałęzi i zmuszeni byliśmy ją przyciąć bardzo krótko. Nie poddała się i już z gołego pnia wyrastają nowe gałązki.
Dalej jest niewielki sad. Czereśniami już się zajadam, wiśnie prawie dojrzały a i jabłuszek będzie w tym roku mnóstwo. Tylko gruszka się zbuntowała :)
Przy sadzie rozkwitają ogrodowe słoneczniczki.
Przejdźmy teraz na drugą stronę. Mijamy kolejny zielony zakątek z ogromnymi, bukszpanowymi kulami i żółciutkim cyprysikiem groszkowym.
Dochodzimy tędy do kamiennego wgłębnika za którym jest paprociowisko. Tu na skraju, wśród paproci rośnie sobie świerk Conica.
I wracamy w stronę domu.
Tu jest bardziej kolorowo. Obok różowej Anabelki kwitną błękitne powojniki, czerwone żurawki drżączkowate i pierwsze w tym sezonie gailardie.
Przechodzimy obok dorodnych głowocisów,
pod którymi zakwitły samosiejki białych rozchodników,
i dochodzimy do ślimaka. Wróciłam do prac na tej rabacie. Udało mi się przenieść piwonie i powoli mogę prace kończyć. Część od strony altanki jest już gotowa.
Z drugiej strony ziemię już oczyściłam, pozostało tylko rozsypać korę.
A co słychać przed domem? Po prawej stronie od wejścia zrobił nam się mały, iglasty zagajnik.
Rośnie tu jodła kalifornijska, jodła koreańska i w głębi srebrny świerk. Koreanka ma w tym roku mnóstwo szyszek :)
Po drugiej stronie królują oczywiście hosty i ich romantyczne kwiaty.
Niewątpliwą ozdobą podwórka jest oczywiście piękny krzew trzmieliny oskrzydlonej.
Na koniec zostawiłam kilka różyczek bo cieszą mnie teraz najbardziej :)
Jeszcze rzut oka na pergolę, być może to już ostatni raz w tym sezonie. Większość pąków już rozkwitła a krzew ugina się pod ciężarem kwiatów.
To był długi spacer, dziękuję za wspólnie spędzony czas :)
Serdecznie pozdrawiam!


43 komentarze:

  1. Cudowny ogród, bardzo Ci dziękuję Ewuniu za wspaniały wirtualny spacer.:) Widać sporo zaangażowania i serca włożonego w pielęgnację. Dziś dłużej zatrzymałam się przy paprociach, mam do nich sentyment. Pozdrawiam Cię milutko i życzę udanego odpoczynku.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madziu! Lubię paprocie, są taką namiastką dzikiej natury :)
      Przesyłam uściski.

      Usuń
  2. Cudowny ogród!
    Kupiłam w ubiegłym roku białą anabelkę- kiedy ją przycinać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anabelka kwitnie na tegorocznych pędach, należy ją przycinać wczesną wiosną, najlepiej na trzy oczka od ziemi. Jesienią usuwam też suche kwiatostany ale to nie jest konieczne.
      Serdeczności Basiu :)

      Usuń
  3. Piękny ogród. Spacerując po nim czułam się jak w parku. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Alicjo :) Dziękuję za odwiedziny i cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  4. Niezmiennie wzdycham na widok róż:-)Piękny spacer Ewuniu. Moją uwagę przykuła Twoja lawenda, wiesz może jak się nazywa ta odmiana?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To lawenda bylinowa ale niestety Oleńko nie pamiętam nazwy. Rośnie u nas już wiele lat i kwitnie co roku - jej akurat pasuje piaszczyste podłoże. Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  5. Ewuniu piękny masz ogród,kosztuje to Cię na pewno sporo pracy,ale efekt jest niesamowity,jak miło usiąść rankiem z kubkiem kawy i sycić się kolorami,pieknie,aż Ci zazdroszczę :)
    Białą anabelkę mam na działce,ale różowej to jeszcze nie widziałam,kupiłaś ją w markecie,jest gdzieś dostępna ?
    Serdeczności przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam ją centrum ogrodniczym w Świerklańcu ale najłatwiej kupić przez internet, np tutaj: http://allegro.pl/gigantyczna-hortensja-pink-annabelle-rozowa-kula-i5904225085.html, lub tutaj: https://www.sadowniczy.pl/product-pol-158139-Hortensja-krzewiasta-Pink-Annabelle-rozowe-i-duze-kwiaty.html.
      Buziaczki!

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję Ewuniu za informację 😘😘😘😘

      Usuń
  6. Wspaniałą zieleń cudownie współgra z kolorami z ogrodu. Gdzie nie spojrzeć tam coś kolorowego się wyłania i pięknie kwitnie. Hosty w tym roku są ogromne i jak już pięknie u Ciebie Ewuniu kwitną. No a różyczki proszę jak wspaniale oko cieszą swoją delikatnością.
    Anabellki cudownie zakwitły. A za ślimaka podziwiam-ciężka praca ale jak wspaniale wygląda już efekt i ciut ciut i bedzie koniec. Pięknego tyg życzę Ci Ewuniu:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam nadzieję skończyć ślimaka w sobotę ale mój kręgosłup się zbuntował :) Ciężko pracować w ogrodzie przy tej duchocie a ślimak niestety jest cały w słońcu. Pocieszam się, że niewiele już zostało.
      Miłego tygodnia Agniesiu!

      Usuń
  7. Ewo, pięknie jest w Twoim ogrodzie. :) Dziękuję za bardzo przyjemny spacer przy porannej kawie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Kasiu, serdecznie dziękuję za odwiedziny i równie serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  8. Dziękuję za wspaniały spacer po Twoim niesamowitym ogrodzie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała przyjemność po mojej stronie :)
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  9. Tyle zdjęć to prawdziwa uczta dla oczu. Cudnie. Po prostu rajski ogród.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze pstrykam bez opamiętania a potem mam dylemat, które zdjęcia wybrać. Dziękuję Elu za odwiedziny i przesyłam serdeczności.

      Usuń
  10. Dlugi ale za to cudny. Ilość kwitnacych kwiatow az mnie przerazila. Oczoplasu dostalam hihi. Pięknie ci wszystko kwitnie. Hortensje hosty szaleją :-) aż nie wiwm co napisać. Podobał mi sie spacer bardzo bardddzo:-) :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Agatko, dziękuję za ciepły komentarz i gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  11. Ewuniu, dziękuję za miły spacer po Twoich pięknych właściach !
    Zazdroszczę deszczu, u mnie niestety susza !!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marnie tej wiosny z wodą, trochę popadało ale ziemia nadal sucha jak pieprz. Nie mogę się nadziwić, że rośliny jakoś dają radę.
      Serdeczności Elu :)

      Usuń
  12. Róże przecudne. No i te wspaniałe hosty! Zresztą cały ogród wygląda prześlicznie. Zazdroszczę deszczu i ochłodzenia. U nas upał i potworna susza. Dziś trochę się chmurzyło i nawet spadło parę kropli deszczu. Ale padało może przez minutę :-( Mimo podlewania trawnik wysycha. Masakra. Na szczęście krzewy póki co jakoś się trzymają. Serdeczności Ewuniu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiej suchej wiosny już dawno nie było i jak na razie nic nie zapowiada większej zmiany. Pozostają węże i sikawki ale to tylko namiastka potrzeb.
      Pozdrawiam Cię Andrzejku bardzo ciepło.

      Usuń
  13. Mam wrażenie, że po kwiatowym wiosennym wybuchu, przyroda staje się bardziej subtelna, racząc nas różnymi odcieniami zieleni...pięknie masz!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Agnieszko. W tym roku stabilizacja przyszła nieco wcześniej niż zwykle.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  14. Ogród po prostu jak z bajki, przepiękny. Rośliny tak bujne i dorodne, że napatrzeć się nie mogę <3
    Dziękuję za ten cudny spacer :D
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agness, miło było Cię gościć :)
      Ja również cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  15. Ewo -
    Cudnie u Ciebie, urzekła mnie ta różowa hortensja, czy ona rośnie w pełnym słońcu?
    pozdrawiam Ania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Aniu, wszystkie moje hortensje rosną w pełnym słońcu i chyba im się to podoba :)
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  16. Różowa Anabelka jest cudowna. Muszę kupić do swojej kolekcji:) Pięknie wyglądają rośliny w twoim ogrodzie. Hortensje niesamowicie kwitną i ta urzekająca czerwona róża sprawiają, że kompozycje są bajeczne:)
    Buziaki Ewuniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, to odporna i niezawodna odmiana. Ogród powoli się zmienia, jest coraz mniej kolorów i coraz więcej spokoju :)
      Dziękuję Ci Anulko za odwiedziny. Buziaczki!

      Usuń
  17. W Twoim ogrodzie jest bajecznie...zachwyciły mnie róże, kocham je, dla mnie róża to królowa kwiatów...pozdrawiam Ewo serdecznie, miłego dnia...

    OdpowiedzUsuń
  18. wow, ile cudownych zdjęć ogrodu! Jak ja kocham te Twoje wszelkie obwódki rabat. Piękne. Też mam malutką różową annabelkę, dostałam od mojej Babci, potrzebuję wiele lat, aby wyglądać tak, jak Twoja. U nas własnie wielka burza. Oby nie zniszczyła ogrodu. Deszczu Ci życzę, kochana, jak i całej Polsce :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anabelka rośnie dość szybko więc i Twoja Klaudusiu wkrótce będzie wyglądać podobnie :) Popadało nam zdrowo, rośliny w ogrodzie są wyraźnie zadowolone. Mam nadzieję, że burza nie zniszczyła Twoich kwiatów. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.

      Usuń
  19. Witaj Ewciu... matko.. jaki Ty mas duży i piękny ogród... jak Ty dajesz radę to wszystko "obrobić" ?... ja mam niecałe 500 m kw. a czasami łapię się na tym, że nie daję już rady... pozdrawiam serdecznie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze jakoś daję radę choć bywa trudno, szczególnie gdy pogoda jest przekorna :) Dlatego ostatnio wprowadzamy wiele zmian ułatwiających utrzymanie ogrodu.
      Miłego weekendu Gabrysiu!

      Usuń
  20. wspaniały zaczarowany ogród całuski





    OdpowiedzUsuń