Witajcie kochani!
Sypnęło złotem! Gdy patrzę na te niezwykłe rośliny czuję się oszołomiona i wzruszona. Widok jest tak piękny, że wręcz nierzeczywisty. Mam na myśli oczywiście forsycje. To właśnie teraz mamy kulminację ich kwitnienia. Wczoraj padało a dziś, gdy zaświeciło słońce rozłożyły płatki i rozbłysnęły jakby posypano je złotem. To niewiarygodne widowisko. I pomyśleć, że jeden mały kwiatuszek forsycji jest niepozorny i ma tylko cztery wąskie płatki.
Gdyby rósł samotnie na gałązce pewnie nikt nie zwróciłby na niego uwagi. Ale gdy jest ich więcej układają się na gałązkach pozbawionych jeszcze listków jak najpiękniejsze bukiety.
Im większa perspektywa spojrzenia tym widok jest piękniejszy.
Forsycjowy żywopłot wygląda zjawiskowo.
Nie jest łatwo utrzymać w ryzach taki żywopłot, forsycja rośnie chaotycznie. Przycinam go trzy razy w sezonie jednak ostatnie cięcie nie może być przeprowadzone zbyt późno bo roślina nie zdąży wypuścić dostatecznie dużo pędów które zakwitną na wiosnę.
Jeszcze trudniej utrzymać taką formę:
W tym przypadku na bieżąco usuwam wszystkie odrosty od dołu rośliny i skracam koronę. Ale warto się poświęcić dla takiego widoku, prawda?
Większość forsycji w moim ogrodzie to pospolita odmiana Spectabilis. Ale mam też dwie perełki odmiany Goldzauber. Mają znacznie grubsze, stabilniejsze pędy i nie rosną tak chaotycznie. Właściwie nie wymagają tyle cięcia co poprzednie, rosną o wiele wolniej. Ich kwiaty są znacznie większe i mają ciemniejszy odcień.
Napstrykałam sporo zdjęć żeby zachować na dłużej te cudne widoki bo wkrótce spadnie złoty deszcz kwiatów a kolejny wysyp dopiero za rok.
To tyle na temat złota. Teraz zmieniamy kolor i podglądniemy sobie pigwowce. Tu też dużo się dzieje, gałązki obsypały się obficie kwiatami które lada moment rozłożą płatki.
I znów zmiana koloru - teraz nieco bieli czyli tawuły szare. Co prawda dopiero rozpoczynają kwitnienie ale już wyglądają prześlicznie.
Znajdzie się też coś niebieskiego!
I coś pachnącego - rozkwitają kolejne kępy hiacyntów.
Mogłabym tak długo bo tyle się teraz dzieje. Ale nie sposób pokazać wszystkiego. Na koniec chcę Wam jeszcze pokazać jak budzi się moja magnolia. Wokół kwitnie ich już mnóstwo, moja jest nieco późniejsza i pąki kwiatowe dopiero zaczynają zrzucać swoje osłonki. Uwielbiam ten moment!
Życzę wszystkim wspaniałego, słonecznego weekendu!
Cudnie i kolorowo. Zazdroszczę deszczu Ewuniu. U nas niby pochmurno ale nie pada. A deszcz by się przydał. Serdeczności, Twoje forsycje są przepiękne! Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńDziękuję Andrzejku. Teraz deszcz jest bardzo potrzebny, może w końcu i u Was popada. Miłego weekendu!
UsuńŻółte cudeńka, uwielbiam ich widok, szkoda, że tak szybko przekwitają.
OdpowiedzUsuńWiosna jest cudna, przyroda budzi się do życia, widoki są niesamowite.
U mnie też wszystko kwitnie, po wczorajszym deszczu z godziny na godzinę wszystko się zmienia.
Pięknie Ewo w Twoim ogrodzie. Pozdrawiam, miłego weekendu...
Po deszczu zawsze zieleń staje się bardzo soczysta, szczególnie wiosną. Aż miło popatrzeć jak wszystko rozkwita. Tobie Basiu również życzę udanego weekendu.
UsuńOj Ewuniu cudowny widok Twoich forsycji, aż dech zapiera. Tak radośnie się zrobiło dzięki tym żółtym kwiatuszkom. Zazdroszczę Magnolii. U nas dość zimny klimat i wciąz wiejącee zimne wiatry nie pozwalają na sadzenie Magnolii, a tak mi się marzy. Musiałabym znaleźć jakąś bardzo późną odmianę.
OdpowiedzUsuńTak naprawdę zagrożenie przymrozkami mija dopiero w maju więc nie wiem czy taka odmiana istnieje. Może warto spróbować? Ja rozglądam się za drugą przed dom - po przebudowie podwórza zrobiło się idealne miejsce.
UsuńPrzesyłam uściski!
Pięknie sfotografowałaś forsycje, bardzo je lubię. No i magnolie, moje ulubione. W mojej okolicy już kwitną, ale takich fioletowych nie ma. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniko. Ta odmiana magnolii jest jak kameleon - pąki są ciemne o mocnym zabarwieniu ale im bardziej rozwinięty kwiat tym barwa płatków jest jaśniejsza, aż do białej. Wygląda to bardzo ciekawie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Jak zawsze z przyjemnością oglądam Twój ogród, chociaż tylko na ekranie komputera. Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Beatko, ślicznie dziękuję!
UsuńEwuś, w moim osiedlu forsycje rosną wplecione w żywopłoty- tak poprzeplatane nadają im nieco tajemniczości... I teraz także złocą się i zielenią- piękna, soczysta wiosna, trudno z taką usiedzieć w domu. Pozdrawiam życząc samych wspaniałości na weekend :)))
OdpowiedzUsuńTrudno usiedzieć w domu Jadziu. Dziś też był piękny dzień więc większość czasu spędziłam w ogrodzie, jutro zasłużony odpoczynek.
UsuńMiłej niedzieli!
No pięknie :-) jestem oszolomiona nie tylko kwitnącymi forsycjami:-) kolorowo u Ciebie,pachnąco i no i oszałamiająco :-) udanego weekendu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko! Wiosna się rozpędza i każdy dzień przynosi teraz coś nowego. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
UsuńCudowna wiosna Ewciu :)
OdpowiedzUsuńTawuły wspaniale kwitną, moje już w pełnym rozkwicie, ale ja mam wcześniejsze. Magnolii nie mam, ale ma sąsiadka i posadziła ją przy ogrodzeniu, więc to prawie tak jakby rosła u mnie również. dziś właśnie zbierałam przekwitnięte płatki kwiatów z mojego trawnika :)
Pozdrawiam Cie serdecznie
No właśnie Ewuniu - wszystko trwa jedną krótką chwilkę a potem pozostaje tylko płatki pozbierać. Trochę żal, że rośliny tak krótko kwitną. Przesyłam uściski!
UsuńŚwietnie uchwyciłaś wiosenne cudowności min. moje ulubione szafirki.
OdpowiedzUsuńMiło mi Adrianno. Ja też lubię szafirki i cieszę się, że dopiero zaczynają kwitnąć. Serdecznie pozdrawiam!
UsuńCudownie u Ciebie Kochana ;) forsycje - niesamowity widok ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda Justynko i dodają niesamowitej energii nawet jak słońca brakuje. Przesyłam uściski.
UsuńPospolite, czy też nie piękne są te Twoje forsycje!
OdpowiedzUsuńSą pospolite i nie zawsze doceniane ale jak zakwitają to nawet najbrzydszy zakątek zmienia się nie do poznania.
UsuńPrzesyłam serdeczności.
Nie mam forsycji, niestety padła ofiarą kanalizacji:) więc podziwiam z radością Twój żółty spektakl. Mam za to magnolię, młodziutką, malutką, na której odkryłam dziś trzy pączki kwiatowe, i strasznie mnie cieszą, chociaż ledwie trzy, ale moje własne:) Pozdrawiam wiosennie:)
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Tobą Olu! Teraz z roku na rok kwiatów będzie coraz więcej. Gorąco pozdrawiam.
UsuńJa też jestem zauroczona forsycją !! Ewuniu, twoja jest wyjątkowo piękna bo intensywnie obsypana kwiatami !! Wspaniale uchwyciłaś piękno swoich wiosennych kwiatuszków !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Forsycje są niezawodne i co roku tak obficie kwitną. Szkoda tylko, że za krótko to trwa. Pozdrawiam Cię Elu bardzo ciepło.
UsuńPiękna ta wiosna i Ciebie!!!Uwielbiam forsycje mam je też u siebie ale w tym roku nie dane mi zobaczyć jak kwitną i nacieszam oko innymi:)To najpiekniejsza pora roku (chociaż zimą tez sie zachwycam;) Przepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli!
Ciekawe dlaczego Twoje forsycje nie zakwitły, u nas kwitną każdego roku. Może odpoczną i za rok obsypią się kwiatami.
UsuńBardzo dziękuję za miły komentarz i przesyłam serdeczne pozdrowienia.
Ewo oby tak można zatrzymać czas na wiośnie, niestety musimy łapać te chwile i zamykać w kadrze.Wczoraj właśnie przejeżdżałam obok długiego żywopłotu z forsycji, wyglądało zjawiskowo. Pięknie u Ciebie,aż zapiera dech.Przesyłam buziaki
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę, że można pstrykać bez opamiętania i wracać do tych chwil w dowolnej chwili. Dziękuję Mariolko za odwiedziny i mocno ściskam.
UsuńCudownie wszystko budzi się do zycia! Moje forsycje w tym roku nie kwitną tak pieknie, ale u sąsiada nie mogę oczu oderwać - sam kwiat!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli Ewo:)
No właśnie - sam kwiat! Każdej wiosny jestem zdumiona wyglądem tych cudnych roślin i mimo, że wymagają ciągłego cięcia nie żałuję, że tyle ich nasadziłam. Buziaczki Anusiu!
UsuńDla mnie tawuly maja najwiekszy urok, i Twoje sa niezwykle piekne...zaczyna sie spektakl w Twoim ogrodzie!
OdpowiedzUsuńJeszcze dzień, może dwa i będzie kulminacja kwitnienia tawuł, postaram się zrobić zdjęcia tego widowiska. Wszystko dzieje się teraz bardzo szybko. Serdeczności Grażynko!
UsuńForsycje zawsze kojarzyly mi sie z poczatkiem wiosny. Od zeszlego roku mam ja w swoim malenkim ogrodzie i, aby za bardzo nie zaszalala w rozmiarach, planuje ja przycinac i formowac w bardziej wyrazisty ksztalt.mam nadzieje, ze mi sie to uda.
OdpowiedzUsuńA hiacynty... O tak, uwielbiam i ja:)
Forsycja lubi cięcie więc jestem pewna, że nie będzie problemu.
UsuńPozdrawiam Cię Agusiu bardzo ciepło.
Beautiful flowers!
OdpowiedzUsuńDziękuję Endah!
UsuńEwo piękny ogród a wiosną szczególnie rozweselająca forsycja, od dawna w naszych ogrodach. Dzisiaj ziąb u mnie i wieje, ale mam nadzieję, że na krótko. Życzę słonecznej ciepłej wiosny
OdpowiedzUsuńDziękuję Weroniko. Życzę Ci dużo słoneczka i gorąco pozdrawiam.
UsuńEwo pięknie jest w Twoim ogrodzie,musi być zniewalający zapach,uwielbiam magnolie na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, bo troszeczkę się ochłodziło :)
Dziękuję Małgosiu. U nas też się ochłodziło i trochę żal, że nie można więcej przebywać wśród roślin. Przesyłam uściski.
UsuńWspaniały i kolorowy ogród który bardzo lubię podziwiać :-) Ja teraz mam tak że już nie wiem na czym się skupiać i co bardziej fotografować bowiem tak dużo się dzieje w tak krótkim czasie :-) Szok po prostu szok wiosenny! ;-)
OdpowiedzUsuńMiło mi Krzysiu! Słusznie zauważyłeś - to szok. Wszystko rozkwita w ogromnym tempie i nie sposób nadążyć. W dodatku pogoda nie sprzyja. Ale taka właśnie jest ta nasza wiosna. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńPiękne zdjęcia i te cudowne kwiaty ,te kolory zachwycać się można,u mnie forsycja i migdałowiec zakwitły,zbliża się niedziela ,więc życzę wspanialego wypoczynku Tobie i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że prognozy się nie sprawdzą i nie będzie padać.
UsuńTobie również życzę miłego, weekendowego wypoczynku!
Hiacynty piękne, magnolia też niesamowite ma kwiaty. Ja bym się jeszcze zastanowił nad posadzeniem lilii https://florexpol.eu/312-lilie, wydaje mi się że w tym ogrodzie pasowałaby idealnie. A kwiat wdzięczny, pięknie kwitnie, nadaje się na kwiaty cięte do wazonu. U nas w ogrodzie co roku to są ładniejsze.
OdpowiedzUsuń