Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Na ten Nowy Rok!

Witajcie kochani!
Jutro ostatni dzień starego roku więc przychodzę dziś do Was z życzeniami. Tym razem nie będą to zwyczajne życzenia ale jak przystało na blog ogrodowy - życzenia kwiatowe.
Niegdyś bardzo popularna "mowa kwiatów" poszła niestety w zapomnienie, a szkoda bo to cudowny sposób wyrażenia swoich uczuć.
Forsycja na przykład oznacza "oczekiwanie".
Tak więc w oczekiwaniu na ten Nowy Roczek składam w Wasze ręce bukiet cudownych kwiatów.
Piwonia - oznacza "dobrobyt" 
Niech w tym Nowym Roku dobrobyt Was nie opuszcza - zarówno w sferze materialnej jak i w duchowej.
Aksamitka - "nadzieja"
Nadzieja na lepsze jutro, nadzieja na pomyślne rozwiązanie problemów, nadzieja na spełnienie marzeń - oby nie zabrakło jej przez cały rok.
Bez - "wiara"
Niech wiara dodaje Wam sił i przynosi spokój.
Goździk - "odwaga"
Życzę Wam odwagi w pokonywaniu wszystkich przeszkód jakie znajdziecie na swojej drodze.
Fiołek - "skromność"
Zachowajcie skromność bo to cecha wspaniała.
Narcyz to "tęsknota' ale także "pewność siebie"
Życzę Wam pewności siebie i wiary we własne możliwości.
Niezapominajka - "trwała pamięć"
Abyście przez cały rok pamiętali o swoich bliskich i o tym co w życiu najważniejsze.
Aby Wasi bliscy pamiętali również o Was.
Tulipan - "zgoda i porozumienie"
Niech zgoda i porozumienie zamieszkają w Waszych domach na stałe.
Fioletowa róża - "przyjaźń"
Życzę Wam przyjaźni czystej i bezinteresownej.
Róża pomarańczowa - "duma"
Bądźcie dumni i pełni wiary w siebie.
Róża biała - "czystość i delikatność"
Niech świat wokół Was będzie czysty, delikatny i subtelny.
Czerwona róża - "radość i gorąca miłość"
Życzę Wam tego co w życiu najważniejsze - wspaniałej miłości przynoszącej radość każdego dnia.
Dziękuję Wam za ten rok i za to, że byliście tu ze mną.
Na koniec kieliszek szampana dla każdego - szczęśliwego Nowego Roku!

niedziela, 22 grudnia 2013

Wesołych Świąt!

Świeciła gwiazda na niebie
srebrna i staroświecka.
Świeciła wigilijnie,
każdy ją zna od dziecka.


Zwisały z niej z wysoka
długie, błyszczące promienie,
a każdy promień – to było
jedno świąteczne życzenie.


I przyszli – nie magowie
już trochę podstarzali –
lecz wiejscy kolędnicy,
zwyczajni chłopcy mali.


Chwycili w garść promienie,
trzymając z całej siły.
I teraz w tym rzecz cała,
by się życzenia spełniły.
(Leopold Staff)

Kochani - życzę Wam wspaniałych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie najbliższych oraz spełnienia najskrytszych marzeń w nadchodzącym Nowym Roku.
Wesołych Świąt!!!

niedziela, 8 grudnia 2013

Grudniowy spacer

Witajcie kochani.
Dość długo tu nie pisałam. Nie bardzo jest o czym. W ogrodzie nie byłam ponad dwa tygodnie. Jak wracam z pracy jest już ciemno a weekendy też bywają różne. Dzisiaj dzień wstał taki piękny i taki spokojny, że aż trudno w to uwierzyć. Groźny Ksawery odszedł. Jeszcze w nocy świszczało trochę w kominie i tyle. Od rana słoneczko rozgościło się na błękitnym niebie. Postanowiłam więc zrobić obchód i sprawdzić czy wszystko jest na swoim miejscu. Jestem zadowolona bo nie zniszczyło żadnej rośliny. Wiatr narobił sporo bałaganu przerzucając ściółkę z jednych rabat na inne, potargał największe kępy suchych traw i rozrzucił po ścieżkach korę i liście. Oj będzie na wiosnę sprzątania! Najważniejsze jednak, że nic nie połamał. Śniegu jest niewiele - co napadało to zamiotło. Obejrzałam dokładnie wszystkie zakątki i zrobiłam trochę zdjęć. Nie są najlepszej jakości bo słońce było bardzo ostre.
Tu i ówdzie zostało jeszcze troszkę kolorów.
Berberysy nie mają już liści ale ich czerwone owoce wyglądają bardzo dekoracyjnie.
Żółte obwódki z trzmieliny poczerwieniały a zielone zrobiły się prawie brunatne.
Cyprysik groszkowy jest żółciutki bez względu na porę roku
Tuje złociste trochę przyszarzały ale wciąż ładnie wyglądają
Nie brakuje też zieleni, przed domem i w ogrodzie
Bukszpanom zmroziło już najmłodsze listki
A tu kępki szafirków - wyglądają jakby miały zamiar zakwitnąć
Posłonki też do ostatniej chwili wypuszczały nowe listki
Na skalniaku smutno
 Jednak patrząc z bliska można dojrzeć takie oto cudeńka
Spod róż wywiało połowę igliwia, trzeba będzie ponownie otulać
Są też smutniejsze miejsca, uśpione i czekające na nowy sezon.
Od jutra zapowiadają u nas deszcze więc resztki śniegu znikną pewnie bardzo szybko.
Pozdrawiam Was bardzo ciepło i życzę spokojnego tygodnia.

poniedziałek, 18 listopada 2013

Listopad w ogrodzie

Wyszedł sobie do ogrodu
stary, siwy pan Listopad.
Grube palto wdział od chłodu
i kalosze ma na stopach.

Deszcz zacina, wiatr dokucza,
pustka, smutek dziś w ogrodzie.
Pan Listopad cicho mruczy:
"Nic nie szkodzi, nic nie szkodzi".

Po listowiu kroczy sypkim
na ławeczce sobie siada:
"Chłód i zimno, mam dziś chrypkę.
Trudna rada! Trudna rada!".
(W.Grodzieńska)

Witajcie kochani. Dawno mnie tu nie było - całe dwa tygodnie. Ale i nowości w ogrodzie niewiele. Spadają ostatnie liście a rośliny zapadają pomału w zimowy sen. Zdjęć też nie miałam kiedy zrobić bo popołudnia już ciemne jak wieczory. W ostatnią sobotę w samo południe wybrałam się jednak na obchód - oczywiście z aparatem. Zapowiadają już mrozik i postanowiłam posprawdzać co trzeba na zimę otulić a co powiązać, już chyba czas najwyższy. Podglądałam pączki na gałązkach - co się teraz zawiąże to wiosną zadziwi.
Zapraszam więc na krótki spacer.
Aktualny widok z tarasu:
Gałązki tawuł szarych przy tarasie pięknie obsypane są już pączkami. Niektóre z nich wyglądają jakby nie chciały wcale czekać do wiosny.
Azalie i rododendrony też nie pozostają w tyle i zawiązały piękne pąki
Nasza letnia altanka już bez dachu i ściany też zrobiły się dziurawe.
Ścianka z milinami wygląda tak
A ścianka z kokornaku tak:
Hortensja pnąca nie zrzuciła jeszcze wszystkich liści ale wygląda bardzo smętnie
Ślicznie wyglądają kępy traw połyskując swoimi złotymi kłosami
Leszczyna Contorta chwali się swoimi poskręcanymi gałązkami na których wiszą żółciutkie kotki
Bezlistna już magnolia ma ogromną ilość pąków. Za nią dereń biały - całkiem czerwony.
Z prawej strony magnolii pigwowiec - również pięknie zapączkował
Nie brakuje też zieleni. Wierzba Hakuro Nischiki  jeszcze zieleniutka
i juki
i inne iglaste i zimozielone zakątki
Powyżej zieleniutki głowocis a poniżej błyszcząca mahonia
A tu żółciutki cyprysik groszkowy
Złoto-brązowe barwy przybrały tawuły japońskie i trzmielinki na obrzeżach rabat
Aż trudno uwierzyć, że wkrótce będzie tu całkiem biało. Mówią, że już w przyszłym tygodniu. Ale nie ma co narzekać, w zeszłym roku pierwszy śnieg spadł w październiku.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam bardzo ciepło.