Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu

niedziela, 28 września 2014

Jesień nie musi być smutna

Witajcie kochani.
Mamy jesień. Czas płynie nieubłaganie i tegoroczne lato to już tylko wspomnienie. Jesień powitała nas niezbyt przyjaźnie. Spadek temperatury, deszczowe dni i poranne mgły. Pojawiły się też pierwsze nocne przymrozki które niestety zostawiły już w ogrodzie ślady. Paprocie zbrązowiały i poskręcały swoje pióropusze, kokornak zaczął zrzucać swoje gigantyczne liście a hosty pożółkły. Czas na sprzątanie. Ale wbrew pozorom wcale nie jest smutno. Winobluszcz wzdłuż ogrodzenia płonie piękną czerwienią jakby konkurował z berberysami. Wysokie trawy zaczęły się pięknie wybarwiać. Róże przeżywają drugą młodość - obsypane są kwiatami i pąkami. Aksamitki dodają złotych akcentów wśród zieleni a zimowity nadal wyskakują z ziemi. Wciąż kwitną astry, cynie i zatrwiany.
Podobno zbliża się do nas ciepły front więc jest szansa, że czeka nas piękna, złota jesień.
Zapraszam na spacer po jesiennym ogrodzie.
Pozdrawiam cieplutko!

Zakładasz ogród? Sprawdź trawnik z rolki - łatwy i szybki sposób na piękny trawnik!




55 komentarzy:

  1. Przecudna jesień w Twoim ogrodzie. Takie kolory na fotkach, że na żywo to zobaczyć, to byłoby przeżycie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest pięknie Danusiu, szczególnie jak świeci słoneczko. Teraz jeszcze nad ogrodem wisi mgła, gęsta jak mleko ale może po południu słoneczko się przebije.
      Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci cieplutkiej i słonecznej niedzieli.

      Usuń
  2. Pięknie i malowniczo, jak z jesiennej pocztówki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Pawełku. Mam nadzieję, że tak pozostanie jeszcze przez jakiś czas.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  3. Ewciu, mogę siedzieć u Ciebie cały czas. A im dłużej tu jestem, tym więcej Waszej pracy, ogromnej pracy i wiele serca włożonego widzę w to dzieło. Wiem, że nigdy nie będę mieć takiego cudownego ogrodu, ale za to będę wciąż do Ciebie zaglądać :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo proszę Ewuniu, u nas zawsze drzwi otwarte dla przyjaciół. Twój ogród też jest piękny i bardzo zadbany.
      Gorąco pozdrawiam i życzę Ci miłego tygodnia.

      Usuń
  4. Ewuś moja kochana zawsze podkreślam ,że Twój ogród jest magiczny i taki cudowny.Fotka z różą jest prześliczna,fajneujęcie udało Ci się zrobić ,brawko.
    Kochana jak Ty to wszystko ograniasz?
    Wiem jesteś pracusiem i nie siedzisz bezczynnie,bo w przerwach między dziubamiem w ogrodzie ,robisz te wszystkie cudności,a cudności dlatego bo natura Cię inspiruje do granic możliwości , skoro taka śliczna wokół Twego domu.
    Buzioloe na niedzielę i cały tydzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym to nazwała pracoholizmem (ha,ha, ha). Jak to mówią - dopóki starczy sił. Na razie daję radę i sprawia mi to wiele radości. Sama wiesz Danusiu jak to jest bo Ty też kochasz naturę, widać to w Twoich pracach.
      Bardzo Ci dziękuję za miły komentarz i również życzę Ci udanego tygodnia.

      Usuń
  5. Mój winobluszcz jeszcze całkiem zielony:) tylko pojedyncze gałązki czerwienieją. Uwielbiam jesienny winobluszcz, latem go zawsze wyzywam, ze rośnie jak szalony i latam z nożycami, żeby nie zadusił wszystkiego, ale dla jego jesiennego spektaklu barw, jestem gotowa do wszelkich poświęceń. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście winobluszczu nie da się kontrolować. Często jestem zła że tyle go nasadziłam i ciągle muszę ciąć. Ale jesienne obrazki z jego udziałem są przepiękne. U mnie już cały poczerwieniał - jakoś tak szybko w tym roku.
      Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  6. Mogłabym zamieszkać w takim ogrodzie na stałe;-) Przepiękne, magiczne miejsce:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko, to bardzo miłe. Przesyłam serdeczności.

      Usuń
  7. Czerwony winobluszcz to dla mnie jeden z piękniejszych cudów jesieni.
    Jest jeszcze dużo kolorów w twoim ogrodzie, jest co podziwiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Haniu, czerwień winobluszczu jest bardzo intensywna i wygląda fantastycznie. Szkoda tylko że jest mało odporny na nocne przymrozki i szybko zrzuca liście. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  8. Pewnie, że jesień nie musi być smutna, choć ja wolę tę wczesną, kiedy pojawiają się jej piękne kolory. Bo potem to już szaro, buro i ponuro :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz chyba jest ten najpiękniejszy moment. Zobaczymy Joasiu jak długo w tym roku potrwa to kolorowe widowisko.
      Przesyłam uściski.

      Usuń
  9. Witam Cię w ten cudny dzień. Piękny ogród i chyba bardziej teraz kolorowy niż latem. Taki ład i porżądek musiał być wypracowany latami. Zazdrościć nie ma co bo to ciężka praca, ale westchnąć można. Powodzenia i radości z całego serca życzę.. Wybacz, ale bardzo trudno jest mi czytać Twoje posty, trudne tło.Pa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty Stasiu najlepiej wiesz ile pracy kosztuje utrzymanie dużego ogrodu. Ważna jest też systematyczność o co niestety czasami trudno. Tym razem udało mi się uporządkować większość ogrodu, z resztą czekam aż roślinki przekwitną. Lubię zostawić na zimę porządek w ogrodzie, wtedy wiosną jest dużo łatwiej.
      Wprowadziłam Stasieńko trochę zmian na blogu - rozjaśniłam tło i powiększyłam litery. Mam nadzieję, że teraz będzie Ci łatwiej czytać.
      Przesyłam buziaki.

      Usuń
  10. Pięknie to wygląda. Lubię jesień za jej kolory. Zachwycają mnie także jesienne mgły, gdzieś nad wodą, w lesie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Romantyczna z Ciebie duszyczka! U nas blisko las i rzeka więc mgły często ścielą się nad ziemią. Nie powiem - wygląda to pięknie.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  11. Ewo, Twój ogród wcale nie wygląda smutno, wręcz przeciwnie, jest kolorowy, w żywych barwach i jak zwykle cudownie kuszący :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko. Dopóki mocniej nie przymrozi to będzie kolorowo. Jeszcze mnóstwo kwiatów kwitnie. Bywało że i do końca października nie brakowało kolorów.
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  12. Ciagle jest pieknie, Twoj ogrod zachwyca o kazdej porze roku, czyli dobrze go zaplanowalas..sliczna ta roza z pierwszego zdjecia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Róże wyglądają jakby się obudziły po raz drugi. Nie wiem tylko czy pogoda pozwoli im długo kwitnąć. Dziękuję Grażynko za odwiedziny i gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  13. Ewa dzięki za spacer , było cudownie , wspaniały ogród, masz świetne rozwiązania , ale małe pytanko jak sprawdza się ogród bez trawnika[ jeśli jest to mały?] pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy trawniki w kilku miejscach - w sadzie pod drzewami, przed domem i wzdłuż ogrodzenia. Może na zdjęciach rzadko go pokazuję. Jak się ogród sprawdza - jest mniej koszenia! U nas teren jest bardzo zróżnicowany i dlatego nie planowaliśmy "centralnego" trawnika. Prawdę mówiąc to nie brakuje mi tego, są różne miejsca do wypoczynku.
      Pozdrawiam Cię Dusiu bardzo ciepło.

      Usuń
  14. I kto powiedział, że jesień jest smutna ???
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że nie jest! Przynajmniej dopóki świeci słoneczko.
      Przesyłam uściski.

      Usuń
  15. Kocham jesień i wcale ze smutkiem mi się nie kojarzy, zwłaszcza w tak słoneczny dzień, jak dziś :) Twój ogród przypomina park, jestem pod wrażeniem ładu i porządku, jaki w nim panuje. I wielości odmian, które go zdobią :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, miło mi że Ci się podoba. Przesyłam serdeczności.

      Usuń
  16. Nie musi być smutna... i dla mnie nie jest nawet wtedy, gdy niebo pokryte jest chmurami... Piękne zdjęcia, Ewciu <3 i pewnie wylądują w Twoim pięknym albumie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia pstrykam bez opamiętania ale od czasu do czasu warto kilka wywołać na pamiątkę. Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  17. Czerwony winobluszcz wygląda cudnie przy żywotnikach, oj przechadzałabym sie po tych ścieżeczkach całymi dniami, chyba mozna by sie u Ciebie zapomnieć:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie zapraszam! Można się zapomnieć - jak wychodzę do ogrodu to przegania mnie dopiero zmrok. Szkoda, że teraz zapada już tak szybko.
      Dziękuję za odwiedziny i gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  18. Siedzę przed komputerem i buuuuczę. Łzy ciekną ciurkiem na klawiaturę. Poświęciłaś dla mnie swoją koncepcję strony na posty dla mnie. Buuuu chlip chlip. Pewnie że przeczytałam wszystko. Dziękuję. Słońce świeci i grzeje, taki serdeczny gest od Ciebie i wszystko staje się ładne, proste i dobre. Nie trzeba dużo. Jeszcze troszkę pochlipię i pójdę dalej ciąć drewno, albo może pokoszę.Wiem że masz mało czasu na przyjemności, ale jesteś młoda i tym się ciesz. Serdecznie Cię przytulam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie płacz Stasieńko, już dawno miałam ochotę na zmiany! Teraz nadarzyła się okazja. A taka młoda to już nie jestem - jestem już babcią! Ja też serdecznie Cię przytulam i nie przepracuj się za bardzo przy tym cięciu.

      Usuń
    2. e tam! ty młoda babcia jesteś ;-D

      Usuń
  19. Witaj Ewuś! Nie wiem dlaczego nie zauważyłam Twojego drugiego bloga, tym bardziej o tematyce ogrodowej?! Na szczęście jestem i już się mnie stąd nie pozbędziesz. W weekend posiedzę dłużej.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło Aniu! Serdecznie zapraszam - rozgość się i zostań ile tylko chcesz. Przesyłam buziaczki!

      Usuń
  20. Oj Ewuniu, nie mogę się napatrzyć na Twoje włości! Tak masz wszystko zadbane i jeszcze tak kolorowo! Po prostu cudnie! U mnie też róże nowe pąki wypuściły i clematisy ponownie kwitną:) Oby to trwało jak najdłużej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomalutku sprzątam bo pogoda piękna. Tylko dni już takie krótkie. Moje róże też mają sporo pąków ale pewnie nie wszystkie zdążą się rozwinąć. Trzeba się nacieszyć kwiatami, żeby starczyło nam do wiosny. Buziaczki Anusiu!

      Usuń
  21. Pięknie u Ciebie Ewuniu! Kolory, rośliny... Cudnie! Masz wspaniały ogród, który o każdej porze roku wygląda prześlicznie! Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  22. W tak pięknym ogrodzie jak Twój Ewuniu jesień nigdy nie będzie smutna ! Po prostu bogactwo kolorów ! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Elu. Jesień potrafi obdarować nas pięknem. Przesyłam uściski.

      Usuń
  23. Beautiful roses! Love to see your beautiful garden.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ewuniu jesień u Ciebie przepiękna :) pięknie kolorowo :) u mnie trzy na krzyż roślinki ale winobluszcz mam i jest czerwony :) cudne zdjęcia :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wspaniale Justynko! Zobaczysz jak z roku na rok Twój ogród będzie coraz piękniejszy. Bardzo dziękuję za odwiedziny i przesyłam uściski.

      Usuń

  25. O mój Boże, Ewusiu ależ tu jest pieknie...
    Ewusiu, jestem u Ciebie n-ty raz. Zachwycam się każdym zdjęciem, zakątkiem, kwiatem, rośliną...
    Jak wiesz nie przepadam za jesienią. Taką zaakceptuję i podpisuję się za nią dwoma rękami...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Lusiu. W tym roku jesień jest wyjątkowa. Ogród wygląda jak zatrzymany w kadrze. Kolory są bardzo intensywne i żywe a zieleń soczysta. Sama nie mogę się nadziwić jakie piękne obrazy tworzy natura. To pewnie zasługa dość wysokich temperatur. Oby utrzymały się jak najdłużej.
      Przesyłam serdeczności.

      Usuń
  26. I właśnie taką jesień lubię, kolorową i słoneczną. U Ciebie Ewuniu pięknie jak zwykle. Powiadasz przymrozki już były... Nas oszczędziły jeszcze.Serdeczności ślę i słoneczko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się przyzwyczaiłam do tego, że u nas przymrozki zaczynają się wcześniej. To pewnie z powodu rzeki. Rozbieżność temperatur pomiędzy dniem i nocą dochodzi teraz do kilkunastu stopni. Na razie większość roślin jeszcze sobie radzi ale pewnie już niedługo. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  27. Ewo, u mnie tylko aksamitki i rudbekie rozjaśniają ogród :)
    A i owoce pigwy jeszcze dojrzewają....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, pomalutku musimy się przyzwyczajać do jesieni. Dobrze że jeszcze pogoda troszkę nas rozpieszcza. Ja pigwy niestety nie mam a z pigwowca soki już "wyciśnięte" i czekają na zimowe wieczory.
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń