Witam wszystkich ciepło i wiosennie.
Dostałam dziś pierwszy bukiet na Dzień kobiet. Bukiet krokusów! Zobaczyłam je już wczesnym rankiem z okna - żółciutka kępka tuż przy altance była widoczna z daleka. A wczoraj jeszcze pąki były zamknięte. Jaka to radość po długiej zimie zobaczyć pierwsze kwiaty. Jestem pewna, że zima jeszcze nie odeszła na dobre ale takie dni jak dzisiejszy to niezwykły podarunek.
Gdy tylko słoneczko zaczęło przygrzewać wyruszyłam w ogród poszukać śladów wiosny. Z daleka nie widać jeszcze intensywnych zmian, zieleń iglaków miesza się z szarością bezlistnych gałęzi a w niektórych zakamarkach roztapiają się ostatnie kupki śniegu. Ale z bliska, w makro przybliżeniu wygląda to zupełnie inaczej. Po prostu - zaczęło się!
Najpierw pobiegłam uwiecznić pierwsze krokusy.
Czyż nie są piękne?
Potem sprawdziłam dokładnie wszystkie miejsca w których powinny się pojawić tulipany. Wynik pozytywny - pojawiły się!
Niecierpliwe okazały się też orliki. Lubię podglądać jak wychodzą z ziemi, wyglądają trochę jak młode paprotki tylko kolor mają bardziej czerwony.
Zaskoczeniem dla mnie były maki, które wypuściły już pierwsze zielone listki.
Sporo dorodnych pąków ma piwonia drzewiasta.
Wspaniale rokują także azalie i rododendrony.
Ale najwięcej dzieje się chyba na skalniaku. Zasypany jak co roku po zimie liśćmi forsycji nie prezentuje się jeszcze zbyt dobrze. Ale wśród tych uschniętych liści dzieją się prawdziwe cuda.
Chciałoby się zawołać: witaj wiosno!!! Tylko czy aby na pewno?
Czas najwyższy pomyśleć o trawnikach. Jeżeli poszukujecie profesjonalnych produktów polecam Grassland Farms.
Życzę wszystkim cudownej, słonecznej niedzieli.
Witaj wiosno i inaczej być nie może. Zima ma już zakaz wstępu. Piękne krokusy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo mi się podoba Grażynko! Dziękuję za odwiedziny i przesyłam serdeczności.
UsuńO matko, a na Mazurach poza ciemiernikiem i przebiśniegami, cisza. No jakieś tulipany, krokusy i żonkile powolutku ruszają, ale to nic, w porównaniu z Twoimi roślinami :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie I Ciebie, i Twoją wiosnę.
To słońce czyni takie cuda Jolu. Z dnia na dzień pojawiają się nowe, zielone dzióbki. Oby tylko mróz nie zniszczył tych delikatnych roślinek, jest jeszcze bardzo wcześnie.
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo słońca w tym pięknym dniu.
Jak wszystko będzie po naszej myśli, to czeka nas udany sezon :) Krokusy zachwycają, a to dopiero przedwiośnie. Wiosno zasiedź się u nas na dobre :):):)
OdpowiedzUsuńSłonecznie pozdrawiam :):):)
Bardzo bym chciała Grzesiu, jestem już zmęczona zimą. Znacznie bardziej wolę być zmęczona pracą w ogrodzie. Słonecznej niedzieli!
UsuńKrokusy masz zachwycające. Tej zieleni i pierwszych kolorów po zimie tuż za progiem najbardziej zazdroszczę właścicielom ogrodów. Czekam na kolejne postępy wiosny w Twoim ogrodzie.
OdpowiedzUsuńNa pewno będę relacjonować na bieżąco. Teraz przede mną mnóstwo sprzątania. Muszę w miarę szybko uporządkować rabaty bo potem można uszkodzić maleńkie zawiązki i młode listki. Oby tylko pogoda dopisała.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Wiosna idzie, hura:-)
OdpowiedzUsuńO tak, głośne i radosne: hura!!!
UsuńPrzesyłam uściski.
Pierwsze wiosenne kwiaty zawsze cieszą :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda Martusiu. Ja również cieplutko pozdrawiam.
UsuńSkalniak rzeczywiście zyje "pelna piersią".
OdpowiedzUsuńOrliki, piwonie i tulipany także i u mnie pokazuja pierwsze listki.
A przy okazji Swieta Kobiet - wszystkiego najlepszego:))
Bardzo dziękuję Agusiu i przesyłam pozdrowienia.
UsuńTo juz cala wiosna! zaraz polecialam do mego miniogrodka warszawskiego sprawdzic, ale nie jest tak wiosennie jak u Ciebie...cos wychodzi z ziemi ale nie wiem co...musze jeszcze poczekac...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTylko w skali makro ale z dnia na dzień zmiany widać gołym okiem. Dziś zaczęły pękać pączki na pigwowcu. Jak znam życie to znowu zmarzną, tak jak w zeszłym roku.
UsuńPozdrawiam Cię Grażynko bardzo ciepło.
Mimo wszystko zawołam: Witaj wiosno! Wszak już marzec, machina ruszyła :))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuniu cieplutko i słonecznie :)
Ruszyła Ewuniu! Dziś spacerowałam po ogrodzie bez kurtki, było pięknie. I niech tak zostanie. Buziaczki!
UsuńMoże jeszcze nie wiosna, ale przedwiośnie zawitało u Ciebie na dobre :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Taki mały przedsmak tego co wkrótce nadejdzie. Ważne że się zaczęło.
UsuńMiłego tygodnia Bożenko.
Dziś wyjątkowo wiosennie na dworze, a przyroda gotowa do startu. Ja już nawet targi ogrodnicze zaliczyłam, na razie tylko jako obserwator, ale planowanie czas zacząć:) Piękny bukiecik dostałaś na Dzień Kobiet. Pozdrawiam cieplutko i słonecznie:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie czas! U mnie na parapetach już coraz gęściej, zaczęłam pomału wysiewać warzywka i kwiaty. Dobrze że zima nam się kończy.
UsuńPrzesyłam uściski.
Piękna wiosna! U mnie krokusy dopiero przygotowują się do wiosennego startu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuś:)
Jeżeli pogoda się utrzyma to będą lada moment. Te żółte zawsze kwitną najwcześniej, reszta jeszcze czeka.
UsuńPozdrawiam Cię Aniu bardzo ciepło.
Pięknie i wiosennie Ewuniu! Zima już nie wróci! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńTrzymam Cię za słowo Andrzejku! Miłego tygodnia.
UsuńOgród się spisał, takie piękne prezenty przygotował dla Ciebie :) Wszystkiego najlepszego Ewo, coraz więcej słońca w ogrodzie,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, miłego tygodnia Ci życzę.
Bardzo dziękuję! Tobie również życzę miłego tygodnia.
UsuńJak u Ciebie już wiosennie Ewuniu, zazdroszczę :)) U nas jeszcze mało oznak. Serdeczności posyłam :)
OdpowiedzUsuńPierwsze symptomy wiosny już są ale nocki jeszcze potrafią przymrozić. Zobaczymy jak długo pogoda będzie nas tak rozpieszczać. Pozdrawiam Cię Moniczko bardzo ciepło.
UsuńJak bardzo cieszą te pierwsze ruchy w przyrodzie! A krokusy zawsze niezmiennie zachwycają swoimi wesołymi kolorami. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda Aniu. W tym roku szybciutko się zaczęło. Przesyłam uściski.
Usuńa to sie pospieszyły żółciutkie kurczaki ;-)
OdpowiedzUsuńchyba specjalnie dla ciebie :-)
Podejrzewam, że to mąż zamówił specjalnie na dzień kobiet!
UsuńBuziaki!
no patrz! a moj nie zamówił ;-D
UsuńBukiet krokusów urzekający, w ogóle wiele wspaniałych i radosnych oznak wiosny u Ciebie u nas jeszcze nie ma specjalnych okazów:)
OdpowiedzUsuńU nas też jeszcze bez szaleństwa, ale jak się dobrze poszuka to można coś znaleźć. Przykro bo zapowiadają ochłodzenie.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Jak tutaj pięknie w pełni wiosennie! :-))
OdpowiedzUsuńWIOSNO przybądź! :-)
Ja też tak wołam codziennie. Może w końcu pani wiosna się zdecyduje?
UsuńPrzesyłam uściski.
Oj Ewuniu! U Ciebie to prawdziwa już wiosna, okazuje się, że u mnie to tylko namiastka:) Ale tez się cieszę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
To tylko tak wygląda Aniu ale rzeczywiście z dnia na dzień dużo się zmienia. Tylko nocki ciągle mroźne. Dziś było minus osiem.
UsuńPrzesyłam buziaki.
Really striking color of flower! Beautiful!
OdpowiedzUsuńDziękuję Endah. W końcu i u nas coś zaczyna kwitnąć! Przesyłam pozdrowienia.
UsuńEwusiu, Twoje żółte krokusy są prześliczne. Piękne bukiety.
OdpowiedzUsuńKolejna, łaskawa zima. Nasze rośliny nie ucierpiały.
Wiosenne się zrobiło.
Pozdrawiam serdecznie:)
To fakt, że zima nie była zbyt sroga. Jak co roku najbardziej obawiam się majowych przymrozków, one niszczą najwięcej roślin. A może w tym roku będzie inaczej?
UsuńDziękuję Ci Lusiu za odwiedziny i cieplutko pozdrawiam.