Ogród na Nadbrzeżnej smacznie śpi otulony grubą, śnieżną pierzynką i jak na razie nic nie zapowiada zmian. Im jednak bliżej wiosny tym częściej myślami jestem w ogrodzie. Układam sobie nowe plany, zastanawiam się nad nowymi zmianami i tęsknię coraz bardziej. W planowaniu pomagają oczywiście zdjęcia z poprzednich sezonów do których bardzo lubię wracać. Macie ochotę obejrzeć kilka zdjęć? Serdecznie zapraszam.
Wiosna przychodzi zawsze z krokusami.
Roztkliwiamy się nad każdym nowym kwiatuszkiem aż w końcu pojawiają się ich całe dywany. Rozświetlają poszarzałe wciąż jeszcze po zimie rabaty i każą nam się uśmiechać!
Zaraz za nimi wyskakują z ziemi pierwsze botaniczne tulipanki i ogłaszają światu, że za chwilę to one będą tu królować.
I rzeczywiście wkrótce zaczyna się prawdziwy spektakl.
Zaglądając w kolejne kolorowe kielichy prawie nie zauważamy, że zdążyły już zakwitnąć forsycje
pigwowce
czy nasza ukochana magnolia.
Dziwimy się, że w jednej chwili tawuły obsypały się bielą
a floksiki odcieniami fioletu.
Tak co roku zaczyna się wiosna w naszym pięknym kraju. Musimy się spieszyć, żeby wchłonąć całe to piękno które tak szybko przemija. A przecież to dopiero początek.
To oczywiście tylko mała cząstka atrakcji jakie nas czekają. Do wiosny zostało jeszcze trochę czasu ale jak już się zacznie to nic jej nie powstrzyma.
Miłej niedzieli kochani.
Wiosna jest blisko, przynajmniej w naszych sercach, bo za oknem to niekoniecznie. Piękne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńTak sobie tylko marzę Joasiu ale myślę, że już mamy z górki.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Tawuły wyglądają bosko! Ach...
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kiedy znów zakwitną.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
W Twoim ogrodzie Ewuniu wiosna wygląda wyjątkowo pięknie. Wiesz, że w tym roku podmarzły mi trochę różaneczniki? I to te najodporniejsze... Ja chcę wiosnę, mam już dosyć zimy :-( Pozdrowienia Ewuniu!
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Strasznie mi przykro. Ja jeszcze nic nie podglądałam bo wciąż leży gruba warstwa śniegu. Pewnie po tych mrozach nie obejdzie się bez strat. Miłej niedzieli Andrzejku.
UsuńEwunia, u nas dzisiaj w słońcu niemal 18 stopni, więc nie zdziwi mnie żaden pąk na krzewach ani pierwsze cebulowe kwiaty... I rzeczywiście trzeba się spieszyć z podziwianiem, bo przedwiośnie szybko przemija; przedwiośnie, o którym nikt nie pamięta... Serdeczności życzę :)
OdpowiedzUsuńNo co Ty Jadziu, u nas nadal leży z pół metra śniegu! Słońce owszem bywa ale tylko nadtopiło nieco powierzchnię śniegu a roztopów jakoś nie widać. Nie mam pojęcia co się dzieje pod śniegiem. Może i do nas dojdzie takie ocieplenie. Mocno Cię ściskam.
UsuńPiękną wiosnę przypomniałaś :) Ale ja na razie cieszę się tym styczniowym słońcem, którego u nas w ostatnich dniach sporo, i którego łagodne ciepło bardzo, bardzo lubię. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMnie też słońce ładuje pozytywną energia, lubię gdy świeci.
UsuńPozdrawiam Cię Aniu bardzo ciepło.
Oj tak, oby prędzej do pięknej wiosny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńByle do wiosny! Pozdrawiam.
UsuńO tak! Tak będzie już niedługo. Miałaś wspaniały pomysł żeby pokazać wiosenne rośliny, Ewo! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło sobie przypomnieć i trochę pomarzyć.
UsuńPrzesyłam uściski.
Wiosna coraz bliżej, więc wkrótce będziemy się cieszyć takimi widokami na żywo. A na razie muszą nam wystarczyć wspomnienia i zdjęcia. U Ciebie to każda pora roku zachwyca, ale bądźmy szczerzy, wiosna po zimie, szczególnie cieszy :) Tawuły przy schodach prezentują się świetnie. Ma się wrażenie, że to wejście do jakiegoś pałacu :D Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńTawuły świetnie się sprawdziły w tym miejscu, nawet jak nie kwitną wyglądają uroczo dzięki fontannowo opadającym gałązkom. Na początku miałam wątpliwości ale niepotrzebnie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam!
Ewuniu cudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńja niestety muszę ograniczyć w tym roku zwoje plany ogrodowe, ze względu na pieska, dlatego bardzo chętnie będę wpadała do Ciebie:)
pozdrawiam cieplutko
Będzie mi Reniu bardzo miło, zapraszam!
UsuńPrzesyłam uściski.
Kwiaty oglądam zawsze z radością, a u Ciebie prawdziwe piękności.
OdpowiedzUsuńMiło pomyśleć Basiu, że przed nami cały nowy sezon.
UsuńGorąco Cię pozdrawiam.
Już tęsknię za wiosną :-) sama ostatnio przeglądam zdjęcia, leżąc pod kolderka, ta zima dała mi w kość, drugi raz zachorowałam... I już teraz Ewo woesz czu tak bardzo chce wiosny, słońca, śpiewu ptaków i tych widoków :-) od razu człowiek zdrowszy o witamine C. Miłej niedzieli :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Agatko dużo zdrówka! Sama też walczę właśnie z wirusami i na razie przegrywam. Przesyłam uściski.
UsuńJuż tęsknię za wiosną :-) sama ostatnio przeglądam zdjęcia, leżąc pod kolderka, ta zima dała mi w kość, drugi raz zachorowałam... I już teraz Ewo woesz czu tak bardzo chce wiosny, słońca, śpiewu ptaków i tych widoków :-) od razu człowiek zdrowszy o witamine C. Miłej niedzieli :-)
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia to miód dla duszy stęsknionej za kolorami i ciepłem wiosny. Niestety mamy jeszcze dużo dni do takich widoków: Ale nadzieja na rychłą wiosne zostaje:))) Cudne zdjęcia. Ja tez Ewuniu, oglądam swój ogród w kolorach wiosny i lata i wspominam... To daje mi nadzieje. Serdecznosci.
OdpowiedzUsuńTrzeba mieć nadzieję Aniu, musi być dobrze kochana.
UsuńPodobno początek lutego ma przynieść znaczne ocieplenie.
Ściskam Cię bardzo mocno.
Wszyscy czekają na nią niecierpliwie! W Anglii już krokusy i żonkile widać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:)
xxBasia
Nawet nie wiesz Basiu jak Ci zazdroszczę!
UsuńPrzesyłam cieplutkie pozdrowienia.
Widzę Ewuniu, że i Ty pragniesz wywołać wiosnę, oglądając zeszłoroczne zdjęcia. Robię to samo. Oglądając je robi się cieplej na duszy i nadzieja powraca, ze w końcu przyjdzie. Uściski Ewuniu zostawiam i pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńKażdy z nas, ogrodniczo zakręconych pewnie to robi a im bliżej wiosny tym większe zniecierpliwienie.
UsuńJa też Cię Haniu ściskam bardzo serdecznie i ciepło.
Cudowne wiosenne kwiaty. Z utęsknieniem czekam na wybuch kolorów w ogrodzie, ale póki co zaszywam się w domowym cieple i podobnie, jak Ty planuje, rozmyślam, czytam... Pozdrawiam Cię Ewo cieplutko i Wszystkim życzę szybkiego nadejścia wiosny.
OdpowiedzUsuńDziękuję Weroniko i przesyłam serdeczności.
UsuńOjej kiedy Ona będzie...chyba jeszcze nie tak prędko, dobrze ,że Ty nas uraczyłąs jej pieknym wspomnieniem:)
OdpowiedzUsuńCzas szybko leci Beatko, wkrótce się zacznie!
UsuńGorąco Cię pozdrawiam.
Piękny ogródek. Sam również już nie mogę się doczekać wiosny i tego jak wszystko będzie przebudzać się do życia. Obserwowanie jak wszystko w ogrodzie na nowo się odradza jest niezwykle pasjonujące :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, natura co roku funduje nam takie przebudzenie.
UsuńDziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.
Cudo! Jak dobrze, że podzieliłaś się odrobiną wiosny, Ewuniu, bo już nie mogę się doczekać. I czyż nie jest cudowne, że po najgorszej zimie zawsze przyjdzie wiosna?
OdpowiedzUsuńMocno tulę i życzę zdrówka:)
Nie byłoby takiej radości z wiosny gdyby nie zima! Nasz klimat nie jest taki zły a już na pewno nie jest nudno.
UsuńŚciskam Cię Małgosiu serdecznie i ciepło.
Nie mogę się już doczekać krokusów, forsycji, tulipanów itd. Dziękuję za te śliczne zdjęcia przypominające o wiośnie.
OdpowiedzUsuńSerecznie pozdrawiam :)
A ja dziękuję Haniu za odwiedziny. Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła pokazać tegoroczne nowinki.
UsuńPrzesyłam serdeczności.
Piękne wspomnienia, ja też już bardzo tęsknię do wiosny :) Moc serdeczności :)
OdpowiedzUsuńMoże już niedługo Moniczko będziemy wiosnę witać.
UsuńGorąco pozdrawiam.
Na wiosnę czekam z utęsknieniem, już nie mogę się doczekać. Póki co za oknami zima...pozdrawiam cieplutko i byle do wiosny...
OdpowiedzUsuńU nas mała odwilż ale śniegu niewiele ubyło. Cóż, to dopiero początek lutego.
UsuńPozdrawiam Cię Basiu bardzo ciepło.
Piękny ogród, na pewno w tym roku rozkwitnie równia a może i jeszcze piękniej ;) Również z utęsknieniem czekam na wiosnę, pozdrawiam ! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Mam nadzieję, że nie będzie dużych strat po mroźnej zimie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Piękne zdjęcia... już nie mogę doczekać się wiosny :)
OdpowiedzUsuńJa również! Przesyłam serdeczności.
UsuńJa też nie mogę się doczekać wiosny i często wracam do swoich wiosennych zdjęć !! Ewuniu, bardzo lubię spacerować po Twoim pięknym ogrodzie !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Miło mi Elu. Sama z utęsknieniem czekam na nowy sezon.
UsuńGorąco Cię pozdrawiam.
Pięknie zakwita Twój ogród na wiosnę. Tej ostatniej i ja nie mogę się już doczekać, więc podobnie jak Ty robię plany ogrodowych zmian. Mam nadzieję, że zima nie będzie nas długo trzymała w swoich objęciach, bo w marcu muszę przesadzić kilka krzewów. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
⚶ Palmette ⚶
Nie wiem czy w marcu uda się już zacząć prace w ogrodzie ale byłoby wspaniale. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńNormalnie ogród urządzony dokładnie tak jakbym chciał swój urządzić. Ład, harmonią, pomyślunek ale dużo kwiatów i zieleni, dla każdej pory roku. Szczególnie wiosna, wiosna wiosna. Uwielbiam tę porę roku, uwielbiam maj - oby trwał wiecznie :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ogród urządzony jest bardzo "formalnie" ale dzięki temu jestem w stanie zapanować nad tym ogromnym obszarem. Wiosna to rzeczywiście najpiękniejsza pora przebudzenia i nowych radości.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Czekam na wiosnę z utęsknieniem i na te dywany z krokusów,i tulipany,konwalie pachnące bossko i fiołki zniewalające swoim zapachem i wyglądem:)Oczywiście czekam również na cudne magnolie,które również mnie zachwycają,och rozmarzyłam się...
OdpowiedzUsuńPięknie jest u Ciebie Ewuniu,w takim ogrodzie najlepiej się odpoczywa.
Serdeczności najmilsze zostawiam :)
W towarzystwie roślin zawsze czuję się szczęśliwsza.
UsuńWitam Cię Małgosiu wśród obserwatorów, bardzo mi miło!
Przesyłam uściski.
W Twoim ogródku już cieplutko,słonecznie i kolorowo.Fajnie tak powspominać wiosenne czasy,ale już nie długo przyjdzie wiosna ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajnie, że zima dobiega końca a przed nami cały, nowy sezon.
UsuńMiłej niedzieli Sikorko!
Dzisiaj Ewo wpadłam do Twojego ogrodu i jestem zachwycona tym magicznym miejscem , pięknie tu będę buszować częściej :-) może znajdę inspirację do malowania obrazu a na pewno znajdę :-) jestem miłośniczką ogrodu i moje anioły najczęściej tam odpoczywają :-) Pozdrawiam Ciepło
OdpowiedzUsuńMiło mi Edytko, serdecznie zapraszam. Ja też szukam inspiracji w ogrodzie, natura bywa bardzo hojna i bardzo piękna.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Czekam na kolejne posty i inspirację :-) Lubię do Ciebie zaglądać :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi Krzysiu. Czekam na pierwsze, wiosenne nowinki. Już wkrótce blog ożyje jak ogród. Przesyłam serdeczności.
Usuń