Witajcie kochani.
Nie lubię zimy. Walka ze śniegiem jest jeszcze do opanowania ale mróz - niekoniecznie. Jestem potwornym zmarzluchem, poniżej 20 kresek przestaję oddychać. Od dwóch dni mamy takie właśnie nieludzkie temperatury. Dziękuję losowi, że kulminacja mrozu (mam nadzieję!) przypadła na ten długi weekend i nie muszę wychodzić z domu. Rozsądek podpowiada, że na szczęście dla roślin spadło tyle śniegu i to przed nadejściem mrozu. Na pewno są bezpieczniejsze i to mnie cieszy.
Dziś rano wstało słoneczko i roziskrzyło śnieg w ogrodzie. Widok był jak z bajki! Miałam najszczerszą ochotę wyjść do ogrodu i zrobić trochę zimowych zdjęć. Taka zima nie przydarza nam się zbyt często. Ale wystarczyło jedno spojrzenie na termometr i szybko zmieniłam zdanie. Co robi zmarzluch gdy nie chce mu się wychodzić z domu? Ano, robi zdjęcia przez szybkę w oknie. Zawsze to jakiś sposób. Oto jak wygląda mój ogród w śnieżnym ubranku.
Zmarznięte bukszpany zabawnie wyglądają w białych czapeczkach.
Z tyłu juki pozwijały swoje liście w cieniutkie ruloniki.
Na skarpie prawie nie widać ogromnych jałowców, utknęły pod śniegiem.
Usztywnione mrozem kępy traw stoją na baczność.
A tak wygląda zimowa altanka:
i sad.
Na ślimaku niewiele widać.
Różaneczniki pozwijały swoje listki, broniąc się przed mrozem i utratą wilgoci.
Na parapetach skrzy się śnieg a poniżej, przy tarasie skrzą się cieniutkie gałązki tawuł.
Widoki jak z bajki, pod tym względem zima potrafi zachwycić.
Ale ja i tak się cieszę, że do wiosny coraz bliżej.
Pozdrawiam Was baaaardzo ciepło!
Musimy się cieszyć ze śniegu bo przy tym mrozie wolę nie myśleć.Krokusy mają po 2 cm listków, zaczęły kwitnąć ciemierniki. Słyszałam jaka była u Ciebie temperatura nocą, strach się bać.Twój ogród Ewuniu jak z bajki, jest piękny o każdej porze roku.Przesyłam cieplutkie pozdrowienia
OdpowiedzUsuńMam nadzieję Mariolko, że rośliny jakoś sobie poradzą i nie będzie dużych strat. Podobno jutro ma być już trochę cieplej.
UsuńMiłej niedzieli!
Taka zima w ogrodzie jest urokliwa.
OdpowiedzUsuńTo prawda, oby nie trwała zbyt długo.
UsuńPozdrawiam Cię Basiu bardzo ciepło.
Przecież to jak nic ogród Królowej Śniegu!!! Ewuniu, Ty zmarzluszku!! Ja natomiast pochodziłam po ogrodzie (tez minus 20:))i zawieszałam jedzonko dla ptaszków, ale za długo nie było za ciekawie spacerować:((
OdpowiedzUsuńDzielna dziewczynka! Ja powinnam chyba mieszkać w cieplejszym klimacie. Przesyłam uściski!
UsuńBajkowe widoki! Zazdroszczę Ci tego śniegu, moje roślinki zakryte tylko 5 cm warstwą, i to nie wszędzie:( Mróz co prawda do 18, chyba że w nocy dołożyło, ale roślinki biedne, ciekawe czy przetrwają:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuniu:)
Dobrze Aniu, że choć tyle spadło, najważniejsze są korzenie. Mam nadzieję, że roślinki sobie poradzą.
UsuńGorąco Cię pozdrawiam.
Ewuniu,
OdpowiedzUsuńwidowiskową zimę mamy w tym roku. Podobnie jak Ty nie cierpię tej pory roku. Chociaż uwielbiam spacery to ani wczoraj ani dzisiaj, ani jutro nawet wołami mnie z domu nie wyciągną.
Przepiękne są Twoje zdjęcia.
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję Lusiu! Ja niestety jutro muszę jechać do pracy, to będzie prawdziwe wyzwanie. Liczę na ocieplenie...
UsuńMocno Cię ściskam.
Witaj Ewuniu! A ja lekką zimę nawet lubię. Ale taką niezbyt mroźną, ze śniegiem i słońcem. To co dzieje się teraz przeraża mnie, chociaż pamiętam doskonale znacznie mroźniejsze zimy. Wolę jednak tak z -5, a najlepiej +15 :-) Faktem jednak jest, że Twój ogród w czasie tych mrozów wygląda olśniewająco! I jak dużo śniegu! U nas ledwie mała warstewka a mrozy tęgie. Dziś w nocy było -18 :-( Serdeczności!
OdpowiedzUsuńTylko 18? U nas wieczorem przemarzła klamka od drzwi wejściowych, mąż o mało się nie przykleił. Najchętniej zapadłabym w sen zimowy jak miś!
UsuńAż się boję pomyśleć co odkryjemy wiosną. Dziś jeszcze ciepła herbatka ale od jutra ruszam do walki z mrozem. Serdeczności!
Piękne zdjęcia! U mnie 15 stopni... na plusie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:)
xxBasia
Ale szczęściara z Ciebie Basiu! Oj, zazdroszczę...
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Slicznie skrzy się śnieżek w słońcu. Roślinki śpią utulone w bieły puszek. Cudnie wygląda tak śpiący ogród. Ale jak dobrze, że coraz bliżej do wiosny! Nie znoszę zimy nawet tak pięknej jaka jest w Twoim ogrodzie.A ten mróz przeraża! U mnie było ncą -22 stopnie, w dzień -15. Nawet psy nie chcą wychodzic na dwór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przesyłam Ci troszkę ciepełka ode mnie!
Bardzo już tęsknię za wiosną i słońcem Anusiu. Czas leci szybko więc w końcu się doczekamy. Tymczasem trzeba jakoś przeżyć te mrozy.
UsuńJa też przesyłam gorące pozdrowienia!
Bajkowy widok w Twoim ogrodzie. Dużo śniegu.
OdpowiedzUsuńU mnie też takie mrozy, teraz jest 8.30 a na skali cały czas -25 stopni!
Byle do wiosny...cieplutko Ewo pozdrawiam...
Byle do wiosny Basiu. Cieplutko Cię pozdrawiam.
UsuńTo prawda, ogród wygląda magicznie! Piękne zdjęcia. Ja też średnio lubię zimę - czekam na wiosnę ;) Pozdrawiam i zapraszam też do siebie: ptasieslady.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję! Mam nadzieję, że zima nie będzie nękać nas zbyt długo.
UsuńPrzesyłam gorące pozdrowienia.
u mnie - 22 było, sarna przyszła na jabłka, zresztą spro tropów zwierząt jest
OdpowiedzUsuńpięknie u cię
Sarny czasem widuję z okna a ślady w ogrodzie najczęściej zostawiają koty. Że też im się chce brnąć w śniegu!
UsuńBuziaki!
U nas była połowa z tego czyli ok.-10, ale i tak dało mi w kość. Śniegu troszkę spadło, ale za mało na sanki, a z powodu mrozu mowy nie ma o lepieniu bałwana czy wojny na śnieżki. Siedzimy w domu i cieszymy się że tu ciepło. Ja też jestem zmarzluchem, ale lubię pochodzić po skrzypiącym śniegu. Pięknie u Ciebie w ogrodzie o każdej porze roku:))
OdpowiedzUsuńTaki śnieg dla dzieci to ogromna frajda, może jeszcze i u Was posypie.
UsuńPodobno idzie ocieplenie, marzę o tym bo warunki na drogach są nieciekawe. Byle do wiosny Eluś!
Ogród zachwycający niezależnie od poru roku. Przepiękna zima. Cieszmy się nią, ale nie za długo. Myślę, że kilka dni wystarczy :D Cóż za wyjątkowe piękno wydobyła zima z tawuły. Z przyjemnością odwiedziłem Twój ogród, jak zawsze wychodzę z niego z uśmiechem na twarzy. Pozdrawiam Ciebie ciepło i szybkiego nadejścia wiosny życzę :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Grzesiu, dziękuję. Zmrożona tawuła rzeczywiście wygląda zjawiskowo, mam nadzieję, że jej to nie zaszkodzi.
UsuńDziś już trochę cieplej, da się oddychać!
Serdecznie pozdrawiam.
Dopiero dwadzieścia na minusie Cię zatrzymuje? To i tak jesteś lepsza ode mnie, bo dla mnie każda temperatura poniżej pięciu na plusie oznacza warunki ekstremalne, nienadające się do życia. ;))
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda Twój ogród pod białym puchem. :) Pozdrawiam Cię Ewo serdecznie życząc wszystkiego dobrego w nowym roku.
Poniżej 20 przestaję oddychać Kasiu. Witaj w klubie zmarzluchów!
UsuńDziękuję za miły komentarz i cieplutko pozdrawiam.
Pejzaże cudne, na zdjęciach mrozu nie czuć, wiec można się delektować w ciepełku. Dobrze że śnieg opatulił roślinki, u mnie co prawda mróz nie był tak kosmiczny, ale za to nie było śniegu, więc pewnie będą straty, ale cóż, oby do wiosny;-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję Oleńko, że bolesnych strat nie będzie. Dziś już trochę mniej mrozu a to dobra nowina.
UsuńMocno Cię ściskam.
Pięknie się prezentuje ogród w zimowej szacie, chyba wcale zima mu nie przeszkadza. Ja jednak już tęsknię za ciepłem i słońcem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ewuniu.
Ja też Małgosiu. Pomału dnia przybywa a wiosna coraz bliżej.
UsuńGorąco pozdrawiam.
Piękny Twój ogród został otulony puchową,sniegową pieżynką,fajne widoki.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że jest tak zimno!
UsuńDziękuję Ci Sikorko za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.
Zima Ewo tez piękna jak w Twoim ogrodzie, ale zgadzam się, niech tak nie mrozi roślin i ptaszków, no i moje biedne rybki w oczku mogą nie przetrwać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Biedne są stworzenia przy takich mrozach. Mam nadzieję, że Twoje rybki Weroniko jakoś sobie poradzą.
UsuńPrzesyłam uściski.
Ja chyba jedyna, która lubi zjawiska zimowe i chętnie wychodziłabym je fotografować. Niestety zima kapryśna jest. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZnam wiele osób które lubią zimę, nawet tą najbardziej srogą i nie dziwi mnie to. Ja niestety do nich nie należę.
UsuńDziękuję Ci Olu za odwiedziny i miły komentarz. Serdecznie pozdrawiam.
Twój ogród wygląda pięknie w śnieżnej szacie.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obejrzałam zdjęcia.
Pozdrawiam :)
Dziękuję Haniu i gorąco pozdrawiam.
Usuńwow ile sniegu...jak w bajcie,roślinki sie cieszą..takie małe wojsko,bacznie wypatruja wiosny a juz coraz blizej...mroz trzyma to i śnieg leży ...u nas spadł i przyszła odwilż...trasznie jest za chwile to my pływać będziemy...modlic sie o przymrozek ino...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoże to już wiosenne roztopy? U nas mróz odpuścił ale śnieg jeszcze się nie topi. Pozdrawiam Cię Agatko bardzo ciepło.
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu i serdecznie pozdrawiam.
UsuńPrawda, Ewuś, widoki jak z bajki- zima też a swoje urok. Ja dopiero wraca do zdrowia, toteż z takim opóźnieniem komentuję. Pewnie do dna dzisiejszego c z tych uroków nie zostało. Cieplutko pozdrawiam i całuję :)))
OdpowiedzUsuńZostało Jadziu, nadal zima się panoszy a śniegu nie ubywa. Tylko mrozy znacznie mniejsze. Kuruj się Jadziu bo wiosna za pasem. Ściskam Cię bardzo mocno.
UsuńZgadzam się z Tobą Ewuniu,widoki jak z bajki,jak dla mnie zimę mogę podziwiać tylko na fotografiach,przyznaję że jest piękna :)))
OdpowiedzUsuńZ utęsknieniem czekam na wiosnę :)
Serdeczności najmilsze zostawiam :)
Ja też tęsknię za wiosną Małgosiu. Jeszcze ze dwa miesiące i może będziemy się cieszyć pierwszymi krokusami.
UsuńPrzesyłam buziaki.
Oj, ja też nie przepadam za zimą. Oby do wiosny!
OdpowiedzUsuńOby do wiosny Joasiu!
Usuń