Witajcie kochani!
W końcu zima dotarła także na południe Polski. Posypało niewiele ale zrobiło się biało a temperatura spada coraz niżej. Śniegu jest zbyt mało żeby otulić rozbudzone rośliny. Martwię się trochę, że sobie nie poradzą i wiosna będzie uboga w kwiecie. Ale cóż można poradzić na kaprysy pogody?
Dzisiejszy post też będzie w bieli. Nie będę jednak pisać o zimie i pokazywać ośnieżonych roślin. Miałam ochotę pstryknąć kilka zdjęć w ogrodzie ale od samego spojrzenia na termometr zrobiło mi się zimno. Jestem okropnym zmarzluchem i marzę już o prawdziwej wiośnie.
Wracając do tematu - dziś będzie biało za sprawą jaśminowca.
Jaśminowiec to krzew z rodziny hortensjowatych. Mówią o nim, że to krzew "dla amatorów" bo praktycznie nie ma żadnych wymagań i nie sprawia żadnych kłopotów.
Jaśminowiec rośnie u mnie już wiele lat i rzeczywiście radzi sobie świetnie. Zimą nie przemarza a susza mu nie straszna. Jedyną wadą jest fakt, że jego młode przyrosty uwielbiają mszyce.
Jest wiele odmian jaśminowców. Próbowałam sklasyfikować swoją roślinkę i najbardziej pasuje mi do odmiany Snowbelle.
Dorósł do około 2 metrów. Kwitnie na przełomie czerwca i lipca. Jego pełne kwiaty są śnieżnobiałe a zapach - tego nie da się opisać!
Jaśminowce kwitną na całej długości pędów jednorocznych dlatego cięcie najkorzystniej jest przeprowadzić tuż po przekwitnięciu usuwając najstarsze pędy.
Zdjęcie powyżej zostało zrobione w czerwcu 2011 roku. Od tego czasu krzew znacznie podrósł i zagęścił swoją koronę. W ubiegłym roku wyglądał tak:
Jeżeli nie macie jeszcze u siebie jaśminowca to zachęcam do nabycia.
Wyobraźcie sobie jak pachnie taki bukiet na stole!
Dziękuję za odwiedziny i życzę Wam miłego weekendu.
Śliczne to pełne kwiecie jaśminowca :)
OdpowiedzUsuńO tak! Kwiaty wyglądają zjawiskowo na tle soczystej, letniej zieleni. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńTak, zaplanowałam go u siebie, i jeszcze tawułę szarą, i też miskanta zebrinusa i rozplenicę.
OdpowiedzUsuńWspaniały wybór! W tawule szarej jestem zakochana już od dawna i to z wzajemnością. A trawy - koniecznie muszą szumieć w ogrodzie. Przesyłam pozdrowienia.
UsuńMarzę o kwitnących jaśminowcach i ich cudownym zapachu. Niestety, na to wszystko muszę czekać całe cztery miesiące...
OdpowiedzUsuńMartwię się o swoje cebulkowate. U mnie nie ma śniegu a mróz już teraz dochodzi do - 12st. C
Pozdrawiam cieplutko:)
Ja się martwię Lusiu o większość roślin. Krzewy ozdobne zaczęły pączkować a pigwowiec prawie zakwitł. Śniegiem ledwo poprószyło a temperatura coraz niższa. Wymrozi nam pewnie połowę roślin. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńUwielbiam te kwiaty, przede wszystkim za zapach i w ogródku i w domu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapach rzeczywiście jest niesamowity i bardzo intensywny. Pozdrawiam Cię gorąco.
UsuńZapach jaśminowca jest bardzo silny, można powiedzieć odurzająco piękny. Mam u siebie dwa, jedna odmiana ? i drugą mały krzaczek odmiana karłowa " Aureus" kwiatach bardzo pachnących .U mnie rośnie kilka lat , nie przekracza 90 cm. Co do zimy Ewo u mnie rano było -17 a teraz zapowiadają jeszcze silniejszy mróz. Pozdrawiam Ciebie jednak bardzo ciepło .
OdpowiedzUsuńJa też się zastanawiam nad drugą odmianą. Warto choćby dla samego zapachu. Widzę Mariolko, że u Was jest znacznie zimniej. Do nas zima dopiero dotarła ale słyszałam w prognozach o (-) 30 stopniach i to już wkrótce. Chciałabym zapaść w zimowy sen (jak misie) i obudzić się wiosną. Buziaki.
UsuńPiękne, tęsknię już za takimi kwiatami i klimatem wiosny i lata. Pozdrowienia Ewuniu! Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńDziękuję Andrzejku. Tobie również życzę miłego weekendu!
UsuńJak miło chociaż popatrzeć sobie na piękną zieleń gdy rano za oknem -18 :) Na pierwszym zdjęciu ten lekko rozwinięty pąk wygląda niemal jak róża.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Rzeczywiście Joasiu. Mój krzew jest niewątpliwie jakimś mieszańcem, wytwarza kwiaty półpełne i pełne. Są śliczne chociaż niewielkie. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńPrzypomniał mi się maj, słoneczne dni i zapach jaśminów :) Lubię gdy kwitną, jeszcze trochę i będziemy znowu je podziwiać w ogrodach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Mam nadzieję Wiesiu. Oby mróz nie uszkodził pąków. Tak czy inaczej dobrze że tak zima się już zaczęła, może nie będzie zbyt długa. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńElTaoo: Lepiej podążać do przodu widząc z tyłu niż wracać kręcąc sie wkoło.
OdpowiedzUsuńA zapytam Ewo moze naiwnie, czy krzew jaśminowca to to samo co jaśmin ?
OdpowiedzUsuńTo dwie zupełnie różne rośliny Urszulko, bardzo często jednak mylone ze sobą. Jaśmin to egzotyczna roślina z rodziny oliwkowatych. Większość odmian jaśminu nie toleruje naszego klimatu dlatego bardzo rzadko goszczą w ogrodach. Popularne są natomiast jaśminowce - odporne na mrozy. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
UsuńNie widzialam takiego jasminowca...piekne pelne kwiatki...a jeszcze do tego zapach...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jest piękny a jego zapach nie ma sobie równych. Przesyłam gorące pozdrowienia.
Usuńkrzew, który koniecznie musi się znaleźć w ogrodzie - mam 2 takie same odmiany jak Twoja - u mnie przy tarasie - w czerwcu pięknie pachnie :) Ciepło pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMój niestety rośnie w głębi ogrodu. Nawet sobie pomyślałam, że czas zrobić sadzonkę i posadzić ją gdzieś w okolicy tarasu albo altanki. Dla takiego zapachu warto. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
UsuńPiękne ma kwiaty, Ewuniu jak dla amatorów to dla mnie :) U mnie dużo śniegu, jeszcze dziś dopadało :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mogę Ci go polecić Justynko. Jest całkiem bezproblemowy! U nas też dosypało w końcu trochę śniegu i otuliło biedne roślinki. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńOj Ewuniu, południe Polski ma szczęście:) U mnie w sobotę było - 25 stopni! Dziś jest troszkę lepiej bo tylko -9! Ciepło:) Sniegu mnóstwo i cały czas pada :( nie nadążamy odśnieżać. Powiem Ci, że nic mi się nie chce:( Dlatego nie lubię zimy:) Jaśminowiec uwielbiam, mam dwie odmiany , jedną niepełną i pachnącą, druga jest pełna i w ogóle nie pachnie:( Buziaki!
OdpowiedzUsuńNo to u Was Aniu niezły Sybirek! Nie znoszę takich mrozów. Podobno od piątku wraca odwilż. Byle do wiosny! Buziaki.
UsuńWiadomo, jak Ewa zadba, to wszystko pięknie wyrasta i pięknieje z dnia na dzień :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńRobię co mogę Moniczko! Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Usuń