Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu

niedziela, 19 sierpnia 2018

Gorąco...

Witam serdecznie.
Wciąż jest gorąco i wciąż sucho. Fronty deszczowe omijają nas wielkim łukiem a słońce pali. Zapowiadane ochłodzenie wygląda tak, że słupek rtęci nie wychodzi ponad 30 kresek ale w realu mam wrażenie, że nic się nie zmieniło. Może po prostu jestem już zmęczona upałami.
Ogród jakoś sobie radzi :) Nie rozpieszczamy go nadmiernym podlewaniem. Starsze, głęboko ukorzenione rośliny radzą sobie lepiej, na innych widać zmęczenie. Kwiaty kwitną krótko i czasem nie zdążę się nawet nimi nacieszyć. No i zrobił się prawdziwy busz, przyrosty są wręcz rekordowe więc chodzę i przycinam - zazwyczaj wieczorami, gdy słońce już nisko. Jest za gorąco na cięcie ale nie mam wyboru bo ogród duży.
Jest teraz w ogrodzie ... nostalgia, to chyba najlepsze słowo. Stonowana zieleń, wczesnojesienne akcenty kolorystyczne, szum traw i spokój. Świadomie zrezygnowałam z kwiatów jednorocznych które właśnie teraz powinny wypełniać kolorami rabatki i choć trochę mi tego brakuje, wiem że to była dobra decyzja.
Od tygodnia obserwuję małe poruszenie wśród roślin a szczególnie - ku mojemu zdziwieniu - wśród różyczek. Krzewy rabatowe kwitną właściwie bez przerwy i zawiązują kolejne pąki choć kwiaty żyją bardzo krótko.
Pnąca róża na pergoli w zasadzie nie powtarza kwitnienia ale w tym roku, po mocnym przycięciu postanowiła wydać jeszcze kilka kwiatów.
Kwitnie też spory, różany krzew o żółtych kwiatach, odmiany Royal Gold na którym zauważyłam niestety małe, głodne gąsieniczki zjadające płatki i liście - trzeba było pryskać :(
Jak widzicie, wśród róż mamy żółto - czerwono.
Miliny wciąż kwitną a ja sprzątam po tych śmieciuchach i obcinam strąki z nasionami bo pojawiło się mnóstwo młodych siewek - nie sposób upilnować niesfornych nasion latających po ogrodzie.
Kwitną rozplenice japońskie.
Ich kudłate kłosy wyglądają bardzo efektownie.
A tak wyglądają miskanty:
Miskantowe parasolki będą się teraz coraz bardziej wybarwiać aż do głębokiej czerwieni.
Dostojnie wygląda też Zebrinus, kępa wyrosła na ponad 2 metry!
Na rabacie z liliowcami już smutno, tu i ówdzie pojawiają się jeszcze pojedyncze kwiaty.
Kwiaty limonki przypaliło słoneczko i wyglądają już bardzo jesiennie,
Za to żurawki wokół niej mają się świetnie!
A poniżej prawie "wysprzątany" zakątek :)
To miejsce w którym spędzałam ostatnio czas łapiąc odrobinę cienia. Zakątek niewielki ale cięcia było sporo. Przycięłam jałowiec i tawułę wokół niego. Mocno skróciłam koronę wierzby Hakuro i tawuły pod wierzbą. Za wierzbą rośnie trzmielina szczepiona na pniu. Jej średnica to około 1,5m więc i cięcie zabiera mnóstwo czasu. Na koniec wyskubałam ze ścieżki siewki orlików. Powinnam też przyciąć i prześwietlić tuje z prawej strony ale nie wiem czy w tym sezonie zdążę :)
Lubię gailardie ale w tym roku jakoś się nie spieszą. Może się rozkręcą?
Po raz drugi zakwitły czerwone floksy.
Różowa Anabelka wygląda już bardzo jesiennie i tylko z bliska można dostrzec resztki kolorów na kwiatach.
Na tym kończę dzisiejszy spacer bo nie sposób w jednym poście pokazać cały ogród. Sporo pracy jeszcze przede mną, głównie cięcia. Tymczasem jednak skupiam się na zagospodarowaniu dość obfitych plonów. Wciąż jeszcze zbieramy ogórki i cukinie więc cierpliwie pakuję je w słoiki. Pięknie obrodziły jeżyny - będą soki i naleweczka.
W sadzie zostały już tylko późne odmiany jabłek ale jest ich tak dużo, że nie bardzo wiem co z nimi zrobić.
No i dochodzą winogrona, może się skuszę na winko :)
Miłej niedzieli kochani!

34 komentarze:

  1. Różyczki śliczne, ja je uwielbiam...u mnie też gorąco...pozdrawiam serdecznie, miłego tygodnia życzę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu i wzajemnie - miłego tygodnia :)

      Usuń
  2. Róże chwyciły chęć do kwitnienia- moje też. Kupiłam wczoraj limonkę i zastanawiam się gdzie ją wcisnąć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra decyzja Basiu, to śliczny krzew. Na pewno znajdziesz dla niej jakieś fajne miejsce.
      Serdeczności!

      Usuń
  3. Śliczne róże Ewuniu! Faktycznie masz mnóstwo przycinania. Ja ostatnio znów ciąłem trzmieliny i bluszcze. Wszystko rośnie jak nienormalne :-) Piękne masz jeżyny i winogrona :-) Mniam. Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnóstwo Andrzejku, cięcie wielkich roślin to ogromny wysiłek, często z użyciem drabiny. Pamiętam jak marzyłam o dużych roślinach w ogrodzie - no to teraz mam :)))
      Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  4. Pięknie i smakowicie u Ciebie Ewuniu.:) U mnie nadal susza. Pozdrawiam serdecznie i życzę pomyślności w nowym tygodniu.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I u nas susza Madziu, zero deszczu. Ciekawe jak to długo jeszcze potrwa?
      Tobie również życzę udanego tygodnia.

      Usuń
  5. Ewuniu cudnie masz w ogrodzie mimo, że nie posadziłaś jednorocznych. U mnie również zrezygnowałam z takich kwiatów. Chociaż jest mniej kolorowo. Nic by z nich nie było przy takich upałach i suszy. Faktycznie wszystko rośnie jak szalone i to w nietypowych dla poszczególnych roślin terminach. Wszystko wcześniej. Wczoraj zauważyłam już kwiaty Zimowitów. Czyoznaczaja wczesną zimę? Oby nie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas zimowitów jeszcze nie ma ale za to juki postanowiły kwitnąć po raz drugi - nigdy jeszcze czegoś takiego u nas nie było. Mam nadzieję Haniu, że przed nami piękna jesień a nie szybka zima :)
      Cieplutko Cię pozdrawiam.

      Usuń
  6. Piękny raj na ziemi. Wspaniale wyglądają trawy, dumne, wyniosłe tylko je podziwiać. Róże wyglądają cudownie, u mnie pnąca powtarza kwitnienie pomimo że nie cięta a i szczepione na pniu również. Wszystko w tym roku szybciej zakwita ale i szybciej kończy swój pokaz. Susza doskwiera, ja już odpuściłam sobie podlewanie, woda z nieba nie chce lecieć -cóż tak najwyraźniej ma być. Pada wokół ale nie u nas:-( Buziaki:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak u nas Agniesiu, po prostu marzę o deszczu :)
      Już koniec sierpnia blisko więc może pogoda nieco się zmieni.
      Buziaczki!

      Usuń
  7. Ten upał mnie wykańcza, a z każdym rokiem ma być coraz goręcej:( Rośliny albo się przystosują, albo pozostanie nam sadzić sosny i trawy.
    Lubię spacerować po Twoim ogrodzie. Piękne róże, ale rzeczywiście szybko przekwitają.
    Pozdrawiam Ewuniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego robimy w ogrodzie naturalną selekcję. Docelowo zostaną te rośliny, które sobie radzą i może kilka innych, które będziemy w stanie podlewać. Dziękuję Aniu za odwiedziny i przesyłam uściski.

      Usuń
  8. Rób winka, są przepyszne :-) Ogólnie w bardzo dobrej kondycji jest Twój ogród :-) lato poplątane z jesienią. Taki urok pogody niestety. U nas tez nie pada, podlewamy co się da i ile sie da. Trzymaj się. Napewno kiedts spadnie deszcz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robię winko ale jeszcze mamy zapasik :) Winogron jednak żal więc pewnie znów zasypię balon.
      Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  9. Upały doskwierają już chyba każdemu. Bardzo podobają mi się te wysokie trawy z Twojego ogrodu. Pięknie się komponują!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja je lubię, wspaniale wyglądają też zimą.
      Dziękuję Agnieszko za miły komentarz i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  10. Mimo upałów Twój ogród wygląda pięknie, a owoce dorodnie. Na widok tych pięknie zaczerwienionych jabłek aż mi ślinianki pracować zaczęły. ;)))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu. Takiej ilości jabłek chyba jeszcze nie mieliśmy, to bardzo urodzajny rok.
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  11. Piękne są kwiaty w Twoim ogrodzie pomimo upałów.
    Dobrze, że nie musisz ich intensywnie podlewać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbuję je przyzwyczajać bo lata są coraz bardziej gorące :)
      Serdeczności Haniu.

      Usuń
  12. I love the different array of flowers in this garden. They are all so unique and beautiful and compliment each other well. Thanks for the share, hope you had a fantastic weekend. Keep up the posts.


    World of Animals

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja dziękuję za odwiedziny i miły komentarz.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Bardzo piękny ogród a jakie śliczne kwiaty! Zazdroszczę ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Karolinko i cieplutko pozdrawiam :)))

      Usuń
  14. Piękne lato tego roku. Upały dały się wszystkim we znaki, ale ja tak lubię:) Slicznie kwitną róże, to wdzięczne rośliny o cudnym zapachu i kolorach. Ale trawy też są śliczne, bardzo ładnie się prezentują. Widzę w wyobraźni, jak przechadzasz się po żwirowych alejkach i sycisz swoje oczy pięknem ogrodu... Bo przecież nie tylko praca!
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj jednak praca Aniu :) Staram się każdą wolną chwilę odpowiednio zagospodarować bo mam tylko popołudnia. Jak dla mnie było zdecydowanie za gorąco ale teraz jest tak jak lubię - oby jak najdłużej.
      Serdecznie Cię przytulam.

      Usuń
  15. Ewuniu, Twój ogród wygląda cudownie, nie widać skuków braku deszczu !
    Wszystko kwitnie cudownie, widać dużo pracy i serca !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu, staram się utrzymać ogród w dobrej kondycji. Na szczęście ostatnio trochę popadało :)
      Ja również serdecznie Cię pozdrawiam.

      Usuń
  16. Że jesień za pasem nie da się ukryć, ale Twój ogród o każdej porze roku zachwyca. Pięknie.

    OdpowiedzUsuń