Kilka ciepłych dni obudziło nadzieję na szybkie nadejście wiosny. Ogród wyraźnie sygnalizował zmiany. Niestety, jeszcze trzeba będzie trochę poczekać. Sprawdza się ludowe przysłowie, że w marcu jak w garncu. Przez dwie kolejne noce atakowały nas wichury. Wiatr gnał z niewiarygodną prędkością i oczywiście przyniósł zmianę pogody - znaczne ochłodzenie i deszcz. Nie obyło się też bez strat. Połamane gałęzie i uszkodzona szklarnia to efekt ostatniej nocy. Rankiem nieco się uspokoiło, pada drobny deszcz ze śniegiem. Od razu pomyślałam o młodziutkich czubkach tulipanów, którym zdążyłam zrobić zdjęcia. Cóż, bywało gorzej a natura sobie radziła więc może i tym razem nie będzie tak źle. Pierwsze jak zwykle rozkwitły u nas krokusy. Na razie te żółte, zawsze spieszą się najbardziej.
Udało mi się też uchwycić pierwszą amatorkę nektaru :)
Hiacynty się nie spieszą, widać dopiero czubeczki.
Ładnie wschodzą kępy cebulicy dzwonkowatej.
W ubiegłym roku po przesadzeniu nie zawiązały kwiatów ale wcześniej kwitły dość ładnie.
Wkrótce rozkwitnie cała skarpa wzdłuż domu :)
Miałam wtedy mieszankę kolorów, zasuszony bukiet całą zimę wyglądał tak:
W tym roku kupiłam odmianę jasnoniebieską zatrwianu wrębnego i odmianę Suworowa. Tej drugiej dotąd nie wypróbowałam ale mam nadzieję, że będzie równie pięknie jak na zdjęciu.
To tyle na dzisiaj :) Czekamy dalej z nadzieją, że wiosna wkrótce zagości u nas na stałe.
Miłego tygodnia kochani!
Zagości, zagości, musimy być cierpliwe, to dopiero połowa marca, jeszcze zima ale nie mogę się doczekać. Poki co to mam wiosnę w domu. Cudny ogród ... cieplutko pozdrawiam 💞 i byle do wiosny...
OdpowiedzUsuńByle do wiosny Basiu, w końcu przyjdzie :)
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Napewno bedziesz miala piękne zatrwiany:-) jednroczne kwiatki bardzo ożywiają ogród, Ewus w twoim akurat koloru i bez nich nie brakuje:-) zawsze ogród byl kolorowy.w koncu jestem pewna ze moj pigwiwiec zakwitnie, ma mnóstwo czerwonych paczkow jak twój. Ogromnie sie ciesze, po czterech latach normalnie wow.
OdpowiedzUsuńJestem w szoku jak u was juz kolorowo... U nas podobnie, choc krokusy sie jeszcze wahają.... Tak jak ta wiosna, nie wie w koncu przyjsc nie przyjsc... Powiedzenie sie sprawdza. U nas dzisiaj na zmiane deszcz, slonce, grad:-) pozdrowienia
A u nas dziś biały ranek, niestety. Na szczęście śniegu wiele nie spadło, nie wiadomo jednak co przyniosą kolejne dni. Cieszę się Agatko, że Twój pigwowiec w końcu zakwitnie - oby tylko pączki nie zmarzły.
UsuńPrzesyłam uściski :)
Wlasnie, wszystko sie ruszylo, swidosliwa juz otwiera paczki, znowu szybko zakwitnie i zmarznie. Myslimy o okryciu calego drzewka i dwóch czereśni no i pigwowca, szkoda pączkow, tak dlugo czekalam. Trochę moze pomoże :-/ oby rok sie nie powtorzyl :-( pozdrowionka
UsuńOkrycie pewnie pomoże, może warto. Ja zdaję się na naturę, nie okrywamy roślin już od kilku lat - jakoś sobie radzą. Czasem warto rośliny zahartować, pozostają tylko najsilniejsze. Przy dużym ogrodzie to jedyne wyjście. Najbardziej jednak obawiam się majowych przymrozków :)
UsuńEwuniu, wiosna mocno napiera w Waszym ogrodzie:) Śliczne zdjęcia, tak pięknie kolorowo.Już niedługo tak będzie:) Krokusy przepięknie kwitną. U mnie zakwitły tylko malutkie, dzikie krokusiki w kolorze niebieskim. Tak fajnie się same rozsiały. Mnie jakoś zatrwiany nie wychodzą, chyba ziemia nie taka.
OdpowiedzUsuńDzisiaj także byłam w ogrodzie robiłam zdjęcia. Muszę ożywić mój blog:)
Pozdrawiam cieplutko.
Już niedługo będzie o czym pisać :) Roślinom niewiele potrzeba, trochę ciepła i więcej słoneczka. Trudno jednak przełknąć kolejny powrót zimy gdy pojawiły się już pierwsze, wiosenne kwiaty. Och, ta nieznośna wiosna :) Ściskam Cię Anusiu bardzo mocno!
UsuńZ pogodą nie zawsze nam po drodze, u mnie już po pierwszej wiosennej burzy, trochę zaśnieżyło, trochę namokło i nawiało... ale wiosna coraz bliżej i to cieszy. U Ciebie zapowiada się "kolorowy zawrót głowy" - chętnie to zobaczę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo gwałtowne jest to przedwiośnie. Dziś ranek biały i mroźny, niestety. Na kolorowy zawrót głowy trzeba będzie jeszcze trochę poczekać ale w końcu nadejdzie :)
UsuńSerdeczności Bożenko!
Wiatr dziś trochę się uspokoił, ale rankiem też było biało, a później padał na przemian śnieg i grad.
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna u Ciebie! Też muszę kupić zatrwiany, są naprawdę świetne.
Pozdrawiam Ewuniu:)
Polecam Aniu, zdobią ogród przez cały sezon a na zimę można zachować kolorowe bukiety :) Przesyłam uściski.
UsuńEwuniu wiem, że chciałabyś już w ogrodzie grasować. Niestety jeszcze nie pora. Wiosna troszkę nas połechtała ładnym dniem, ale zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. U nas również wichury i gradobicia.Musimy cierpliwie poczekać. U mnie w zasadzie wszystko śpi oprócz tulipanów i krokusików. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńChciałabym Haneczko, bardzo mi tego brakuje :) Czasem trudno być cierpliwym, szczególnie o tej porze roku.
UsuńSerdecznie pozdrawiam!
Wiosna trochę przystopowała, u mnie też wieje, pada, zimno, mimo to wiosennych akcentów coraz więcej w otaczającym mnie krajobrazie. Widzę, że w ogrodzie coraz więcej kolorów, pigwowce zapowiadają się obiecująco, będę ich wyczekiwał jak forsycji :D Niech tylko się ociepli to będzie szaleństwo :) Z pozdrowieniami G.
OdpowiedzUsuńW ubiegłym roku mieliśmy rekordowe zbiory pigwowców. Myślałam, że w tym zechcą odpocząć ale widzę, że chyba nie czują się zmęczone :)
UsuńForsycje też powoli pęcznieją. Pierwszy bukiet gałązek już w wazonie, zawsze to jakaś namiastka wiosny.
Serdeczności Grzesiu!
Śliczny ogród Ewuniu, a zwiastuny wiosny wspaniałe.:) Ściskam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu za odwiedziny i cieplutko pozdrawiam :)
UsuńPowoli wiosna przychodzi do nas . .Roślinność budzi się do życia .Piekne kwiaty .Pozdrawiam .Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńPowoli Małgosiu ale jest już coraz bliżej :)
UsuńJa również serdecznie pozdrawiam.
Pięknie i wiosennie u Ciebie. Ja też namiętnie szukam tej wiosny i widać ją coraz bardziej. Najpiękniejsza pora roku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
U nas ostatnio prawdziwa pogodowa karuzela - raz deszcz, raz śnieg i chwilami słońce. Dziś była nawet burza :) Ale krokusy wciąż kwitną!
UsuńSerdeczności Alinko.
Ewuniu pięknie i kolorowo się zaczyna robić od tych zółtych krokusów.
OdpowiedzUsuńU mnie z każdej strony wieje więc roślinki się nie spieszą. Tulipanki tylko się pokazują kępkami.
Wczoraj przyszła mi już paczka z roślinkami ale pogoda nie sprzyja. Panowie na budowie również klną jak szewc bo zdążą wejść na mury dobrze się rozpędzą a tu za chwile deszcz i grad. Wczoraj tak przez pół godz lało że nie widziałam z jednego końca działki garażu w drugim. Ech luty był ładniejszy od marca, cóż może wreszcie się ociepli bo mam dość już siedzenia w domu a praca na działce aż woła z oddali. Pozdrawiam serdecznie:-)
Nie możesz się już pewnie doczekać sadzenia :))) I ja już jestem zła na pogodę a najgorsze są wichury. Jutro ma być podobno 20 stopni, szkoda że tylko na jeden dzień. Aura szaleje a od tych zmian tylko głowa boli.
UsuńByle do wiosny Agniesiu!
U nas też pogoda nie rozpieszczała w ostatnim tygodniu. Aje się przeziębiłem i trzy dni nie wychodziłem w ogóle z domu. Dziś było prawie 20 stopni i słońce. No i poszedłem na trochę do ogrodu :-) Serdeczności!
OdpowiedzUsuńI u nas była piękna niedziela ale dziś już zimno. Dbaj o siebie Andrzejku bo zdrowie najważniejsze :)
UsuńCieplutko pozdrawiam.
U mnie jeszcze tak pięknej wiosny nie ma, ale wiem, że już nadszedł czas za wzięcie się za porządkowanie ogrodu :) Stąd moje pytanie do wszystkich ogrodników: poszukuję dobrej markizy do osłony tarasu (coś takiego jak na stronie perfecta.pl)
OdpowiedzUsuńDeszcz już nie jeden raz popsuł mi plany, więc w tym roku postanowiłam zainwestować w solidne zadaszenie, żeby grill stał nawet kiedy pada!
Przykro mi ale nie pomogę w sprawie markizy. Pomysł jednak jest świetny!
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Mamy podobne obserwacje wiosny i natury ;-) Tylko u mnie, szczególnie na wsi, nadal szaro, ledwie co rośnie. Nadal zbyt zimno, a taka już jestem niecierpliwa. Zaleta jest tak, że jest sporo czasu na porządki wiosenne. Kiedy wysiewasz zatrwiany? Od razu do gruntu?
OdpowiedzUsuńDziś było już całkiem znośnie tylko słoneczka brakuje :)
UsuńOstatnio wysiewałam do doniczek i pikowałam do gruntu w maju. Teraz się waham, może spróbuję wprost do gruntu albo do doniczek w szklarni. Trochę poszalałam z sadzonkami i w domu brakuje już miejsca.
Serdeczności Krysiu.
Pięknie te krokusy wyglądają w otoczeniu barwinku! Przyjemnie pospacerować po Twoim ogrodzie, bo widać w nim coraz więcej znaków wiosny :))) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBarwinek bardzo się rozpanoszył ale krokusom to nie przeszkadza :)
UsuńPogoda powoli coraz ładniejsza więc jest nadzieja, że i kwiatów będzie coraz więcej.
Serdecznie pozdrawiam :)
Pierwsze oznaki wiosny cieszą najbardziej. Już wygląda pięknie, a z pewnością będzie jeszcze ładniej. Niech tylko pogoda stale dopisuje.
OdpowiedzUsuńTrochę deszczu i mnóstwo słońca nam potrzeba, mam nadzieję że już niedługo zrobi się zielono.
UsuńPrzesyłam cieplutkie pozdrowienia :)
Przepiękne zdjęcia - uwielbiam patrzeć jak wszystko budzi się do życia :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią dołączam do obserwatorów :)
Miło mi Karolinko :)
UsuńPozdrawiam bardzo ciepło.
Piękne inspiracje i cudowne kwiaty!
OdpowiedzUsuń