Witam serdecznie!
Szukałam dziś wiosny w ogrodzie. Na blogach goszczą już zdjęcia pierwszych krokusów i innych wiosennych niespodzianek a u nas wciąż zimno. Noce mroźne a dni zimne. W porywach temperatura dochodzi do +6 stopni. Dziś też nie było więcej ale świeciło słoneczko więc temperatura odczuwalna była całkiem przyjemna. Przyzwyczaiłam się już, że u nas wszystko rusza z opóźnieniem choć nie znajduję żadnego logicznego wyjaśnienia. Mieszkamy w "dołku", w pobliżu lasu i rzeki - może to jest przyczyna? Już dwie ulice wyżej temperatura jest wyższa o kilka stopni a w ogrodach zakwita to, co u nas dopiero w pąkach. To oczywiście żaden problem:) Jak dotąd niewiele udało mi się w ogrodzie zrobić. Zaczęłam wycinać trawy ale potem były deszcze i wichury i robota utknęła. Czekam teraz na nieco cieplejsze dni, jeszcze zdążę z porządkami. Ale wiosna i o nas nie zapomniała:) Pomaleńku wkracza na rabaty a zielone czubeczki roślin wychodzą z ziemi. Oto pierwszy, nieśmiały krokusik:
Mała rzecz a cieszy! Pokazały się też tulipany, oby nie zmarzły bo w nocy ma być minus 6 stopni.Na pigwowcach robi się już różowo od pąków.
Ruszyły irysy,
i liliowce.
Niezwykle urokliwe są maleńkie, skalne roślinki.
Na leszczynie wisi mnóstwo uroczych kotków.
Są pierwsze śnieżyczki.
Pojawiły się pierwsze kępki śpioszków.
O dziwo - kępa maków wygląda już dość okazale.
Są ładne pąki na mahonii,
i mnóstwo maleńkich szyszeczek na kosodrzewinach.
Róże ładnie przezimowały, teraz czekają na wiosenne cięcie.
Rosną pąki na forsycjach.
I jeszcze kilka ujęć z różnych zakątków.
Azalie japońskie trzymamy jeszcze w szklarni.
Jest tu też donica z truskawkami wiszącymi, młode zielone liście wyglądają obiecująco.
Cieszę się na ten nowy sezon i mam nadzieję, że wiosna nie każe nam zbyt długo na siebie czekać.
Twój ogród jest piękny o każdej porze roku :) Widok nadchodzącej wiosny bardzo cieszy i jest bardzo krzepiący. U nas też pojawiły się już krokusy :)
OdpowiedzUsuńTaka mała nutka optymizmu w tych trudnych czasach:) Miło pomyśleć, że przed nami nowy sezon. Serdecznie pozdrawiam!
UsuńTo już konkretne znaki.
OdpowiedzUsuńNa razie niewiele ale i to cieszy:) Uściski Basiu.
UsuńChciałam też napisać, że u Ciebie Ewuniu to już konkretne oznaki wiosenki... U nas tylko żywopłot i pięciornik i ciut jagoda ruszyła.. Reszta śpi.. Z kwitnących kwiatów to przebiśniegi i krokusy.. Reszta poprzykrywana bo wróciły mrozy, w nocy nawet minus 7.wszak zima jeszcze ale już coraz bliżej tych cieplejszych kolorowszych dni... Ojej. Super u Ciebie. Aż miło było pospacerować. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiło mi Agatko:) U nas też bardzo mroźne noce ale jak widać roślinki nie chcą już dłużej czekać. Przesyłam uściski.
UsuńDołek-to jest przyczyna niższych temperatur. Zimne powietrze jest cięższe i spływa w dół. Dłużej się też tam utrzymuje. U mnie jest podobnie. Pozdrawiam Helena
OdpowiedzUsuńChyba tak właśnie jest:) Dziękuję Helenko za miłe odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.
UsuńWiosna powoli zaznacza swoją obecność. Niech się śpieszy, bo to już marzec. Teraz z każdym dniem, będzie tylko więcej i bardziej kolorowo :) Pozdrawiam :):):)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem:) Do nas zima wróciła - jest mroźnie i posypuje śniegiem. Mam nadzieję, że długo to nie potrwa.
UsuńGorąco pozdrawiam.
Znaki wiosny zawsze cieszą, a w tym trudnym czasie szczególnie :) Miło się spaceruje po Twoim ogrodzie. U mnie też przebiśniegi kwitną i zaczynają ciemierniki, choć wczoraj i dzisiaj zima posypała śniegiem. Serdeczności dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam ciemierników. I u nas posypało co wcale mi się nie podoba:) Dziękuję Lusi za serdeczny komentarz i pozdrawiam bardzo ciepło.
UsuńAż miło popatrzeć na takie zdjęcia, zwłaszcza że za oknem śnieżyca i coś na wiosnę się nie zapowiada. Może dobrze, że u Ciebie z opóźnieniem wszystko zakwita. Przynajmniej nie zmarznie przy takich niespodziankach...
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście pozytywna strona:) Cóż poradzić - w marcu jak w garncu.
UsuńUściski Roksanko.
Takie pierwsze pączki kwiatowe czy liściowe najbardziej cieszą. U mnie też przymrozki, codziennie rano skrobię szyby w aucie:( Luty był ciepły, teraz mróz, a wegetacja ruszyła, więc jak zwykle strach. Tulipany mam dużo większe, ale z krokusów dopiero dziś wypatrzyłam dwa pączki, czyli też jeszcze czekam. Nawet dereń jadalny, który już od dawna ma pąki kwiatowe, zatrzymał się i czeka na cieplejsze dni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuniu:)
Mam nadzieję, że roślinki sobie poradzą:) U nas też zrobiło się zimowo co wcale mi się nie podoba ale cóż poradzić? Dziękuję Aniu za miłe odwiedziny i cieplutko pozdrawiam.
UsuńEwuś Twój ogród o każdej porze roku zachwyca. Jest tak zadbany, aż trudno uwierzyć, że wiał u Ciebie wiatr. Oznaki wiosny bardzo widoczne, a one bardzo cieszą. Czekamy na nią wszyscy. Oby była łaskawa, Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe Janeczko:) Może na zdjęciach tego nie widać ale jest mnóstwo sprzątania. Najbardziej poszarpało miskanty, są na wszystkich rabatach. Ze sprzątaniem czekam na ocieplenie bo szkoda zdrowia. Przesyłam serdeczności:)
UsuńJa za poprzedniczką piszę, że Twój ogród o każdej porze roku prezentuje się wspaniale. Taki zadbany, cudowny. Oczywiście pierwsze oznaki wiosny są bardzo ważne dla nas. Zaczynamy się cieszyć najpiękniejszą porą roku.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam.
Ja też się cieszę Aniu, nie mogę się doczekać cieplejszych dni.
UsuńDziękuję Ci za miłe odwiedziny i mocno ściskam:)
Ewo, pociesze Cię, że u mnie wśród pól jest jeszcze chłodniej, a mrozy są każdej nocy. Też już nie mogę się doczekać ciepła i pracy w ogrodzie. W Twoim ogrodzie jest pięknie nawet o tej smutnej porze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.:)
Jestem pewna, że w końcu i my się doczekamy ciepłej wiosny:)
UsuńDziękuję Cecylko za za serdeczny komentarz i gorąco pozdrawiam.
Dawno nie było takiego artykułu. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu, bardzo mi miło:)
UsuńEwo, aż serce się cieszy. U mnie też zaczyna być kolorowo, a ziemia pachnie już wiosennie. Dwa dni spędziłam na kolanach, obolała jestem, ale nie żałuje ani minuty :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból Iwonko:))) Mój kręgosłup chyba zapomniał ogrodowe pozy a ręka odzwyczaiła się od sekatora ale radość ogromna. No i w końcu zrobiło się cieplej! To cudowne uczucie a przed nami cały sezon. Życzę Ci przyjemnej pracy w ogrodzie i cieplutko pozdrawiam.
UsuńDawno mnie u ciebie nie było, ale widzę że i u Ciebie wiosna raczej symbolicznie się pokazuje. Nie przeszkadza to w urodzie ogrodu - taki dojrzały i bogaty 'architektonicznie' ogród jest piękny nawet jak jest pustawo. Brak zielonego koloru jednak. Piękne liście ma ten mak. Jaki on?
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia robiłam na początku marca więc trochę się już zmieniło:) Jest jednak bardzo sucho i wciąż brakuje soczystej, wiosennej zieleni. Czekam na deszcz, bez tego marna będzie ta wiosna. A mak - podarowany dawno temu i niestety niezidentyfikowany. Serdeczności Debra!
UsuńU mnie dzisiaj śnieg w ogrodzie :) Bardzo ładne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńU nas również Joasiu, zima wróciła. Serdecznie pozdrawiam:)
UsuńWitaj Ewuniu. Widać, że wiosna u Ciebie mimo wszystko śpieszy się. U mnie tulipanki nie wzeszły jeszcze. Śniegu mamy ogromną ilość. Połamały się gałęzie, a nawet niektóre drzewa, strasznie. A ja chciałabym aby było jak u Ciebie:) Zawsze kolorowo i pięknie. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńMusiałam mieć pewność, że moje nowe drzewka nie będą stanowiły zagrożenia dla ekosystemu, więc zadzwoniłem do Dendrolog Warszawa https://www.dendrolog-warszawa.pl/ i przeprowadzili ekspresowo ekspertyzę.
OdpowiedzUsuńNa pewno samo już posiadanie ogrodu jest bardzo fajne i muszę dodać, że dla mnie niezwykle ważną sprawą jest to aby mieć jeszcze fajne huśtawki ogrodowe. Nawet całkiem niedawno je widziałem w https://ogrodolandia.pl/hustawki-ogrodowe i jestem zdania, że są one czymś bardzo ważnym.
OdpowiedzUsuńThis is a very good post! Just keep updating much useful information
OdpowiedzUsuń