Pierwszy śnieg, chociaż leżał krótko zmienił ogród nie do poznania. Jeszcze niedawno winobluszcz mienił się wszystkimi odcieniami czerwieni a dziś nie ma już ani jednego listka.
Jeszcze niedawno w różnych zakątkach ogrodu królowały zimowity, dziś nie ma już po nich śladu.
Mimo to zostało jeszcze trochę kolorów, np berberysy nadal cieszą swym pięknem.
Drzewka owocowe są natomiast zupełnie "gołe"...
Mimo wszystko warto pospacerować po ogrodzie bo wkrótce zasypie ścieżki.
pozwiedzałam, poczytałam:) jesteście z M niesamowici, pomysł z butelkami zalewanymi betonem jest super! masz wszystko uporządkowane:)pięknie rosnie lawenda!ścieżki takie zadbane:) obsypane korą....
OdpowiedzUsuńmój ogród ma styl angielski, wszystko rosnie jak chce:) pełno tajemniczych zakątków,kora była i u mnie na rabatach, rozsypana na specjalnej czarnej wykładzinie, po kilku latach zaczął przerastać perz, więc zlikwidowałam:)
pozdrawiam cieplutko!
Ania Ch
Lubię jak wszystko jest tak jak sobie wymyślę (to chyba moja wada!). Z czasem jednak nauczyłam się, że ogród żyje własnym życiem, idę więc na małe ustępstwa i uczę się pokory w stosunku do natury.
UsuńMimo to myślę, że w swoim ogrodzie trzeba czuć się dobrze. Jeśli lubisz swoje tajemnicze zakątki to najważniejsze.