Witajcie kochani!
Ja wiem, że mamy dopiero połowę lutego ale gdy trafi się taki dzień jak dziś trudno nie myśleć o wiośnie. Od rana świeciło piękne słońce.
Ptaki śpiewały i powiewał lekki ale wcale nie zimny wiaterek. Postanowiłam sprawdzić co się dzieje w ogrodzie. Nie wiem czy się martwić czy cieszyć ale rośliny zachowują się tak, jakby zimy już być nie miało. Przede wszystkim krokusy - w różnych zakątkach śmiało powychodziły z ziemi a w środeczku niektórych rozet widać już czubeczki pączków kwiatowych.
Tulipany też już są na powierzchni, niektóre całkiem spore.
Młode, zielone listeczki wypatrzyłam w kępkach firletek
i orlików.
A tak wyglądają kępy maków ogrodowych:
Pękają pąki piwonii drzewiastej:
Obiecująco wyglądają różaneczniki i azalie.
I gałązka bzu:
Leszczyna Contorta obsypana jest kotkami,
ale i na niej pojawiły się już młode listki.
Kępy traw szumią na wietrze a iglaczki robią się coraz bardziej zielone.
Myślicie, że to rzeczywiście wiosna się zaczyna? Osobiście nie miałabym nic przeciwko temu, mielibyśmy wspaniały i bardzo długi sezon.
Na koniec coś specjalnie na prośbę Aniki. W poprzednim poście (tu) opisałam historię naszej sosny himalajskiej. Brakowało mi jednak zdjęć z ubiegłego roku więc dziś to nadrabiam.
Jak widzicie, sosna ma już ładną, prawie kulistą koronę a tuje odbudowują utracone boki.
Dla Ciebie Aniko zdjęcia pnia i kory tej sosenki.
Pozdrawiam Was ciepło i wiosennie!
Widać wiosnę w Twoim ogrodzie i niech ona już zostanie, niech zima nie wraca :)
OdpowiedzUsuńByłoby wspaniale Grażynko! Przesyłam serdeczności.
UsuńZgadza się, widać wiosnę, też bym się nie pogniewala, gdyby zima już nie wróciła, żeby naszym roślinom się nie dostało :) sosna wygląda wspaniale:)
OdpowiedzUsuńOby do wiosny tej prawdziwej! Pozdrawiam serdecznie
O to właśnie się martwię, mróz na pewno zniszczyłby młode odrosty. Byle do wiosny Agatko!
UsuńPięknie budzi się Twój ogród z zimowego snu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miło oglądać pierwsze oznaki wiosny Aniu a słoneczko zawsze dodaje energii. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńEwuniu, u Ciebie widać wiosnę w całym ogrodzie ! Lubię ten okres gdy przyroda budzi się do życia !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Sama byłam wczoraj zdziwiona, że aż tyle już wiosennych zmian. O tej porze to rzadko się zdarza. Pozdrawiam Cię Elu bardzo ciepło.
UsuńPiękna wiosna u Ciebie!!! U mnie powolutku też wszystko budzi się do życia, chociaz wczorajszy ranek przywitał nas przymrozkiem. Oj, chciałoby się juz do ogrodu!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuniu:)
Oj chciałoby się Aniu! Bardzo mi brakuje takiego ruchu na świeżym powietrzu. Przesyłam uściski!
UsuńWiosnę u Ciebie już bardzo dobrze widać. Roślinki pięknie rosną. Miejmy nadzieję,że zima im w tym nie przeszkodzi. :)
OdpowiedzUsuńTego nie jestem pewna, mamy dopiero połowę lutego. Ale natura zawsze jakoś sobie radzi.
UsuńDziękuję Ci Nino za odwiedziny i cieplutko pozdrawiam.
Wiosna, wiosna!!!!
OdpowiedzUsuńU nas juz na pewno, bo żonkile kwitna, i krokusy i niektore drzewa pokryte sa bialymi kwiatkami.
Zdecydowanie szybka wiosna. Oby zostala!!!
Oj jak Ci Agusiu zazdroszczę! Mam nadzieję, że i nas szybciutko zrobi się zielono i pięknie. Gorąco pozdrawiam.
UsuńEwuniu ciesze sie, że wiosna do Ciebie zawitała. widze, ze tradycyjnie u Was ciut szybciej budzą sie roslinki. U nas tulipanów jeszcze nie widac, ale może tez dlatego, ze mam późniejsze odmiany. Zazdroszcze pogody. Dziś było mglisto, deszczowo i bardzo ponuro. Buziaczki śle i uściski.
OdpowiedzUsuńNajbardziej zdziwił mnie wczoraj fakt, że najokazalej prezentują się właśnie te późniejsze, pełne odmiany tulipanów. Nie wiem dlaczego tak się w tym roku pospieszyły ale mam nadzieję, że im ten pośpiech nie zaszkodzi.
UsuńPrzesyłam buziaczki!
Piękne! Tęsknię za wiosną... u nas jeszcze jej nie ma...
OdpowiedzUsuńZapewne wkrótce nadejdzie Olu!
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Wiosna pełną gębą! Aż strach pomyśleć co się stanie jeśli zima sobie o nas przypomni. Ale może już nie wróci. U mnie podobnie jak u Ciebie Ewuniu też wiosna w ogrodzie. Kwiatki i listki na krzewach... Robi się pięknie :) Serdeczności Ewuniu, miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńStrach pomyśleć Andrzejku. Miałoby się już ochotę zacząć jakieś prace w ogrodzie, myślę jednak że jeszcze poczekam.
UsuńPrzesyłam uściski!
U mnie jest podobnie, też są już spore tulipany, krokusy i nawet hiacynty.
OdpowiedzUsuńA kiedy wycinasz suche trawy? Ja już nie wytrzymałam i wycięłam.
Trawy wycinam w pierwszej kolejności ale jeszcze nie miałam kiedy. Zanim wrócę z pracy zapada zmrok, popołudnia jeszcze są krótkie. Nie zaczęłam jeszcze wiosennego sprzątania ale jak pogoda się nie zmieni trzeba będzie zabrać się do roboty.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
New shoots, new life! Beautiful!
OdpowiedzUsuńDziękuję i przesyłam pozdrowienia.
UsuńEwo u Ciebie to już widać wiosnę, masz ogród w zaciszu albo jest u Was po prostu cieplej.U mnie zaczynają się żółcić ranniki, widać już je z daleka,kwitnie leszczyna i zaczyna kwitnąć dereń i ciemiernik purpurowy. Na resztę muszę poczekać, dużo cebulek zmarzło i stoją czarne kikuciki. Na całe szczęście pierwsze u mnie pąki paulowni nie zmarzły, będą cieszyć oczy.Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńU nas raczej jest zawsze zimniej niż w okolicy - od rzeki i lasu ciągnie chłodem. Może moje roślinki już się przyzwyczaiły. Miło obserwować wiosenne przebudzenie.
UsuńPozdrawiam Cię Mariolko bardzo ciepło.
Oj Ewuniu, Twój ogród zaraz wybuchnie kwieciem i listowiem...u mnie dopiero krokusiki sie wychylaja, przebisniegi i irysy:))
OdpowiedzUsuńTak Beatko - będzie pięknie i zielono a my znów będziemy chwalić się swoimi kwiatami. Już nie mogę się doczekać.
UsuńBuziaki!
Dziękuję, Ewo, za zdjęcia pnia i kory sosny - teraz będzie mi łatwiej ją zidentyfikować.
OdpowiedzUsuńOstatnio nie mam możliwości, by chodzić po łąkach i wypatrywać przedwiośnia, ale widzę, że w Twoim ogrodzie życie wyraźnie się budzi! Pozdrawiam
Nie ma za co Aniko. Rośliny się budzą tylko nie mam pewnosci, że to już wiosna. Przesyłam uściski.
UsuńGdy się patrzy na zielone roślinki wychodzące z ziemi to serce rośnie i od razu nastrój jest lepszy:)
OdpowiedzUsuńTeż nie miałabym nic przeciwko temu by wiosna zagościła już na dobre. Pozdrawiam:)
Myślę zupełnie tak samo. Brakuje mi słońca i zieleni.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Widać, że wiosna się zbliża. U mnie w domu pełno wiosennych kwiatów, tak zaklinam wiosnę...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńTo pięknie Basiu!
UsuńPrzesyłam serdeczności.
Każda oznaka wiosny jest na wagę złota :-)))
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Joasiu!
UsuńWszystko na nią wskazuje, ale obawy jednak są... nie wiem, czy juz przyciąć trawy, bo może być jeszcze zimno, ale jak nie przytnę to później poucinam młode listki... no i mam dylemat :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ja też się zastanawiam, może rzeczywiście czas usunąć kępy - strasznie śmiecą po ogrodzie. Może nie będzie już wielkich mrozów?
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Pierwsze symptomy obiecują wiosnę u ciebie:) Ależ masz czyściutkmo w ogródku! Ja dzisiaj też pochodziłam po ogrodzie, u nas bałagan, pełno złamanych gałęzi, ale i ja też znalazłam pierwsze wiosenne wskazówki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Ależ skąd! Bałagan jest straszny, wszędzie porozrzucana kora i suche trawy które wiatr roznosi po ogrodzie. Nic jeszcze nie sprzątałam, jest za wcześnie. Tylko nie zrobiłam zdjęć tego bałaganu :) Czekam na cieplejsze dni. Buziaczki!
UsuńNie da się ukryć, Ewuś, wiosna nadchodzi wielkimi krokami... Ale że maki już takie duże!?... Cieplutko pozdrawiam :))) A u nas w tramwajach temperatura wrzenia :p (taki wtręt)
OdpowiedzUsuńJeszcze troszkę Jadziu i wszędzie będzie wiosna - w tramwajach też! Przesyłam uściski.
UsuńW Twoim ogrodzie wiosnę doskonale widać, więc nie muszę już jej szukać. Na pewno już przyszła :)
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna Haniu, wróciły nocne przymrozki. Mam nadzieję, że roślinki trochę przystopują i poczekają na właściwy czas.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Ewusiu,
OdpowiedzUsuńwyraźnie widać, że wiosna stawia pierwsze kroki w Twoim ogrodzie.
Jeszcze troszkę i będziemy ja oglądać w pełnej krasie.
Pozdrawiam:)
Tak Lusiu, czekam niecierpliwie na wiosenną eksplozję.
UsuńPrzesyłam serdeczności.
Przepiekne zdjęcia Ewo miło poglądać.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńEwa u ciebie widać wiosnę a u mnie tak syplo śniegiem jakby dopiero zima się zaczynała. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU nas od wczoraj Zosiu też bielutko, zima jeszcze się nie wyniosła. Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie.
UsuńMiłej niedzieli.
Ewa u ciebie widać wiosnę a u mnie tak syplo śniegiem jakby dopiero zima się zaczynała. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak pisałam tego posta było jeszcze wiosennie, teraz i do nas wróciła zima. Ale to nic dziwnego, jeszcze luty się nie skończył.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Dnie są już coraz cieplejsze, w swoim ogrodzie też zauważam pierwsze oznaki wiosny. Niestety pogoda jest mieszana raz jest ciepło raz jest śnieg, miejmy nadzieję, że się ustabilizuje.
OdpowiedzUsuńPewnie jeszcze jakiś czas zima będzie nas nękać ale do wiosny coraz bliżej. Miło pomyśleć, że przed nami cały nowy sezon.
UsuńPrzesyłam uściski!