Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Kwiecień plecień znowu pokazał pazurki. Od wczoraj wieje potwornie, chwilami na nogach trudno ustać. Odpuściłam sobie dziś pracę w ogrodzie, nie mam siły walczyć z takim wiatrem. Z przykrością obserwuję jak wiatr tarmosi biedne krzewy i drzewka. Ale wiosna trwa i z każdym dniem pojawia się coś nowego. Wczoraj odkryłam pierwsze sasanki. Radość ogromna bo sadzonki młodziutkie. W zeszłym roku pojawił się tylko jeden biały kwiatuszek, marny był i jakby uszkodzony. Inne kępki zupełnie nie rokowały. A tu taka niespodzianka! Żyją wszystkie i zaczynają kwitnąć. Sami zobaczcie jakie są urocze:
Sądząc po pąkach będzie ich znacznie więcej. Nadal kwitną tulipanki botaniczne ale inne też nie próżnują, wśród dorodnych liści jest już całe mnóstwo pąków.
Zaczynają też kwitnąć małe cebuliczki a psizęby mają mnóstwo pąków.
Na pigwowcu robi się coraz bardziej czerwono.
Lubię podglądać jak z małych pąków magnolii wykluwają się ogromne kwiaty o płatkach jak skrzydła motyla. To już się zaczęło!
Wkrótce rozkwitną żółte korale mahonii.
Tu i ówdzie pojawiają się kolejne hiacynty rozsiewając przecudny zapach.
Ku mojej ogromnej radości obficie kwitną krzewy jagody kamczackiej.
Jednak to, co najbardziej przyciąga w tej chwili wzrok to oczywiście forsycje!
W naszym ogrodzie mamy najwięcej krzewów forsycji pośredniej odmiany Spectabilis. Te krzewy dopiero zaczynają rozkwitać więc kulminacja ich kwitnienia jeszcze przed nami.
Mam jednak dwa krzewy forsycji Goldzauber. Te kwitną nieco wcześniej. Mają większe kwiaty i intensywniejszą barwę.
Mam nadzieję, że wiatr w końcu się uspokoi i nie poniszczy tych pięknych kwiatów.
Mam też nadzieję, że uda mi się uporządkować w końcu resztę rabat, przyciąć co nie zdążyłam i zasilić wiosennymi nawozami.
Na dzisiaj to wszystko, wkrótce kolejne wiosenne nowinki.
Dziękuję za odwiedziny i przesyłam ciepłe pozdrowienia.
Sasanki takie kolorowe, sliczne kwiatki, ile radosci z wiosny mamy! pozdrowienia
OdpowiedzUsuńTo prawda Grażynko. Wyczekana, wytęskniona ale w końcu jest!
UsuńPrzesyłam serdeczności.
Ewunia- przecudnie!!! Wyobrażam sobie ten zapach, choć pewnie wietrzysko je rozwiewa. U nas też wieje silny wiatr, nie chce się wychodzić z domu. Może jutro będzie lepiej?... Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMam nadzieję Jadziu, podobno już wieczorem ma być spokojniej. Przesyłam buziaki.
UsuńPiękne sasanki! Też mam w takich kolorach, ale moich jeszcze nie widać:( Mam nadzieję że przeżyły. Jagody kamczackie też rozkwitają. Oby tylko ten cyklon jak najszybciej sobie poszedł:( Dzis nie mogłam wrócić z pracy, myślałam że odfrunę:(
OdpowiedzUsuńSpokojnej nocy Ewuś:)
Nie znoszę wiatru i bardzo się go boję. U nas przestrzeń otwarta i często po ogrodzie fruwają np. meble ogrodowe. Dlatego nie mogę sobie niestety pozwolić na drobne dekoracje. Może jutro będzie już spokojniej. Przesyłam uściski Anusiu.
UsuńJestem zachwycona Twoimi sasankami. Ciekawi mnie czy kupiłaś już gotowe sadzonki czy są z nasion?
OdpowiedzUsuńW ubiegłym roku kupiłam 10 różnokolorowych sadzonek. Cieszyłam się bo fajnie się rozrastały.
Po zimie została JEDNA !!!! Były przykryte włókniną i jedliną.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Może jeszcze żyją Lusiu. Moje tak wyglądały po poprzedniej zimie i byłam pewna, że zmarniały, a tu proszę! Nie próbowałam jeszcze z nasion. Sadzonki dostałam od koleżanki z forum ogrodniczego w ramach wymianki. Ale nie przykrywałam na zimę. Może jednak trzeba. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńEwuniu, jak cudownie jest u Ciebie. Kocham wiosnę, jak się wszystko budzi do życia. Napatrzeć się nie mogę.
OdpowiedzUsuńMiło mi Kasiu. Teraz wszystko dzieje się tak szybko, że mogłabym codziennie pstrykać zdjęcia. Wkrótce będzie bardzo pięknie. Przesyłam słoneczne pozdrowienia.
UsuńOgród zaczyna tonąć w barwach. W moich rodzinnych stronach również strasznie wieje, ale aura się poprawi i znów będziesz szaleć w ogrodzie, a wiadomo, że pracy w nim nie brakuje :) Czekam na pełnie kwitnienia forsycji i magnolii, bo one są fantastyczne. Cieszę się niezmiernie, że u Ciebie rośnie aż tyle krzewów forsycji. Podczas kwitnienia nie mają sobie równych. Spoglądanie na nie to sama przyjemność! Niech się wybudzają nasze ogrody, bo one to sama radość :) Pozdrawiam serdecznie :):):)
OdpowiedzUsuńForsycje sadziłam bez umiaru, zachęcona tym, że tak łatwo się przyjmują i szybko rosną. Wiosną są zachwycające ale nie zdawałam sobie sprawy ile pracy jest z cięciem i odpowiednim prowadzeniem tych krzewów. Mimo to warto było. Oczywiście zdjęcia będą jak tylko pogoda pozwoli. Magnolia to moje oczko w głowie, no - jedno z wielu. Oby tylko nie było przymrozków. Pozdrawiam Cię Grzesiu bardzo ciepło.
UsuńJa tak poszalałam w ogrodzie, że chodzić nie mogę:) ale sporo udało się zrobić, bo sobota przepiękna była. Marzy mi się magnolia, ale nie mam na razie pomysłu gdzie ją ulokować bo miejsca niestety jak na lekarstwo, więc będę podziwiać Twoją. Moje tulipanki botaniczne w tym roku nie zakwitły, są tylko liście:( A wiatr hulał dziś okrutnie i do tego okropnie zimno się zrobiło, ale już spokojniej, wywiało się mam nadzieję i wkrótce znów ciepełko wiosenne wygna Nas do ogrodu:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból Olu, najgorzej jest wiosną zanim wróci forma. Ale ruch na świeżym powietrzu to podobno samo zdrowie! Marzę o tym, żeby pogoda w końcu się ustabilizowała. Teraz nic nie można sobie zaplanować. Ale taka już jest wiosna. Przesyłam słoneczne pozdrowienia.
UsuńZnowu mam okazję chociaż wirtualnie zatopić się w pięknie Twojego ogrodu. Robisz fantastyczne zdjęcia roślinkom, napatrzeć się nie mogę.Szkoda, że wiatr lubi zniszczyć, to co z wielkim poświeceniem wypracowujesz, ale to przejściowe, więc może nie będzie katastrofy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z pochmurnego dziś Podkarpacia, a chwilami też wiało niemiłosiernie.)
Dziękuję Danusiu. Dziś już jest znacznie spokojniej choć pochmurnie. Może po południu pokaże się słoneczko? Przesyłam buziaczki.
UsuńJestem zachwycona! A ostatnie zdjęcie forsycji wyszło super!
OdpowiedzUsuńTwoja magnolia będzie miała fioletowe kwiaty? Bo w mojej okolicy rosną takie, które mają różowe.
Pozdrawiam
Moja magnolia jest jak kameleon. Kwiaty zmieniają barwę w czasie rozkwitu. Ostatecznie są bardzo jasne w odcieniu różowo-fioletowym. Postaram się wkrótce pokazać to na zdjęciach. Możesz sobie Aniko obejrzeć je też w starszych postach pod etykietą "magnolia". Gorąco pozdrawiam.
UsuńEwuniu masz śliczne sasanki. Jak podrosna będa prawdziwa ozdobą wiosennego ogrodu. Forsycje bija teraz wszystkie rekordy kwitnienia. U nas tez po dwóch pieknych dniach okrutnie wieje. szkoda, bo miałam ochote na ogrodowe prace. U nas sasanki dopiero pokazuja pączki, a forsycje lekko otwieraja się. Klimat troszkę chłodniejszy więc i rośliny później sie wybudzają. Czekamy więc na poprawę pogodowej aury i zakasujemy rękawy do dalszych prac prawda? Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńTak, tak Haniu, ja jestem w pełnej gotowości. Jak się nie da w ogrodzie to urzęduję w szklarni. Kwitną tu już pierwsze ogóreczki kanapkowe i malinówki. Lada dzień będzie pierwsza rzodkiewka. Wiosna to cudowna pora roku. Ściskam Cię bardzo mocno.
UsuńPiękne odmiany sasanek, niesamowite kolory. U mnie w ogrodzie (polskim, hehe) nie mam ich i muszę nadrobić zaległości w obsadzeniu, tak samo z psim zębem. Miałam kupić i do tej pory nic. Twój ma piękne listki, a kwiaty na pewno też zachwycające, bo psie zęby to taka trochę egzotyka. Pozdrawiam Ewuniu cieplutko.
OdpowiedzUsuńJa też tak uważam Aniu. Lubię te wiosenne krzewinki. Szkoda tylko, że są takie maleńkie. Psiząb jest zupełnie niewymagający i niezawodny, warto go posadzić.
UsuńPrzesyłam uściski.
Nareszcie w Twoim ogrodzie Ewuniu widać wiosnę! Nie mogłam patrzeć, jak leżał tam śnieg... Teraz przynajmniej jest co podziwiać i zawsze coś nowego rozkwita;) U mnie kwitnie magnolia gwieździsta, pierwiosnki i jeden krzaczek truskawek;) Pozdrawiam Cię gorąco;)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo się cieszę Małgosiu. Marzy mi się taka gwieździsta magnolia, jest prześliczna. Mam nadzieję Małgosiu że pstrykniesz jej fotkę?
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Stefanek trochę narozrabiał. ale nie jest tak żle ;-)
OdpowiedzUsuńsasanki są cudne, najbardziej podobają mi się jak wyłażą z ziemi takie włochate! :-)
Podobno na północy było znacznie gorzej więc nie narzekam.
UsuńPrzesyłam buziaki.
Pięknie porównałaś kwiaty magnolii do motyli. Bardzo lubię ich kwiaty; to wielka przyjemność obserwować, jak się rozwijają :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Ta odmiana ma liście ogromne ale bardzo delikatne. Poruszane wiatrem z daleka wyglądają jak latające motyle. A każdy jest nieco inny. Coś pięknego.
UsuńDziękuję Ci Haniu za odwiedziny i przesyłam serdeczności.
Ewuniu, wiosna w Twoim ogrodzie zachwyca. Uwielbiam botaniczne tulipany. Kwitną niezmordowanie i mają mnóstwo kwiatów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Ewuniu. Ja też je lubię bo kwitną najwcześniej. To taki przedsmak dla pozostałych. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńEwuniu, Twój ogród w wiosennej odsłonie wygląda przepięknie ! Jestem zachwycona sasankami i tulipankami botanicznymi !! Ależ to cudne delikatne kwiatuszki !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dziękuję Elu. Mam nadzieję, że pogoda się poprawi i będzie można się nacieszyć wiosennymi kwiatami. Przesyłam gorące pozdrowienia.
UsuńCudowna wiosna u Ciebie Ewuniu! Już wyobrażam sobie ten zapach hiacyntów! Pięknie kwitną forsycje i sasanki. Uwielbiam ten moment, kiedy dookoła nas robi sie coraz bardziej zielono i kolorowo! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńJa również Andrzejku! Z każdym dniem jest piękniej i bardziej zielono. Przydałoby się jednak trochę deszczu. Przesyłam uściski.
UsuńHiacynty sa rzeczywiście pięknym dodatkiem wiosennych rabat, a swoim zapachem potrafią poprawić nastroj. U mnie biale powoli wiedna, za to fioletowe okazale się prezentują i ciesza nos!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Szkoda że kwitną tak krótko, zapach jest niesamowity. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńRzeczywiście kwiecień w tym roku dał do wiwatu, mam nadzieję że maj nam to wynagrodzi :)
OdpowiedzUsuńMoże nawet zimna Zośka odpuści? Tak czy inaczej będzie pięknie!
UsuńPrzesyłam uściski.