Witajcie kochani!
Idąc z aparatem do ogrodu zastanawiałam się cóż takiego będę fotografować? Pozornie nie dzieje się już nic ciekawego. Liście lecą na potęgę, trudno nadążyć ze sprzątaniem a płonące winobluszczem ogrodzenie poszarzało. Pomyślałam że przyjrzymy się liściom, wszak teraz to one jak kwiaty latem prezentują swoje kolorowe oblicza. Zdecydowanie prym w ogrodzie wiedzie perukowiec.
Jego ciemnobordowe latem listki połyskują pomarańczą i ostrą czerwienią.
Tam gdzie listek zachodził za inny listek pozostały śmieszne zielone plamy.
Liście hibiskusa zrobiły się cytrynowo żółte, niestety większość z nich już spadła.
Krzewuszka Purpurea o ciemnobrązowych listkach nadal wygląda uroczo, jej listki są jednak nieco jaśniejsze niż latem.
Wybarwiają się duże liście bergenii
Dąbrówka wygląda identycznie jak latem
Wybarwiają się liście jeżyny bezkolcowej
Altanka powoli traci swoje ściany. Kokornak już goły, został na szczycie ostatni liść:
Zrzuciła też większość liści aktinidia przy drugiej ściance ale te które jeszcze się trzymają zachwycają kolorami
Miliny jeszcze liściaste i coraz bardziej kolorowe
A z przodu altanki hortensja pnąca wybarwiająca się w bardzo oryginalny sposób:
Czerwienią kuszą też azalie:
A tak wyglądają korony japoneczek:
Tuż obok berberysy:
A to już codzienność w sadzie - pierzynka kolorowych liści. Trawnik jest w dość dobrej kondycji a nawóz do trawników już rozsypany.
Skalniak nie prezentuje się już zbyt ciekawie
ale z patrząc z bliska można zauważyć, że roślinki nadal wyglądają uroczo:
W pobliżu skalniaka wypatrzyłam sporą kępkę maków z ogromnymi pąkami!
Ciekawe czy zdążą zakwitnąć? Miejscami trafiają się też jakieś pojedyncze kwiatuszki słoneczniczków, gailardii czy trzykrotki.
Nie mogłam oczywiście obojętnie przejść obok traw - wyglądają teraz zjawiskowo!
Miskantom mocno poczerwieniały łodygi
Młode kłosy mają śliczne kolory
a te starsze zdążyły się już wyzłocić i zrobiły się bardzo puszyste
Pięknie wygląda też kwitnący zebrinus ze swoimi karbowanymi parasolkami
Za to rozplenica wygląda jak posypana złotem
A róże - jakby nieświadome upływu czasu zupełnie nie myślą o nadchodzącej zimie i kwitną w najlepsze!
Tym kwitnącym akcentem żegnam się dziś z Wami życząc Wam jeszcze wielu tak pięknych i słonecznych jesiennych dni.
Nie odpuściłaś i drugiego posta zaserwowałaś. Przecudne fotki, kwiatom, liściom, trawom porobiłaś. Niech żyje Złota Polska Jesień. Racz nas dalej takimi cudami natury.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.)))))
Jestem za!!! Pogoda wciąż (jak na jesień) piękna więc zrobiłam trochę zdjęć. Wkrótce nie będzie już co fotografować. Dziękuję Ci Danusiu za odwiedziny i cieplutko pozdrawiam.
UsuńPrzepięknie uchwyciłaś jesień w ogrodzie:) jest przepięknie kolorowa:) Wspaniałe zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńTo niesamowite, że maki zbierają sie jeszcze do kwitnięcia. Ja od dawna "choruję" na nie, ale już dwa razy koleżanka mi dawała sadzonki i niestety nie udało mi sie ich utrzymać:( Może ty znasz jakieś sekrety maków, żeby chciały sie przyjąć i rosnąć.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nasionka kupiłam dwa lata temu, wysiałam wprost do gruntu i od tej pory rosną - więc chyba żadnego sekretu tu nie ma. Kępy z roku na rok są coraz większe. Jakiś miesiąc temu ścięłam je równo z gruntem bo nie wyglądały już ładnie. Szybko jednak odrosły. Ale pojawienie się pąków mnie też zaskoczyło. Nie jestem pewna czy zdążą się rozwinąć kwiaty bo pogoda coś się psuje. Może to kwestia odmiany? Szkoda że nie zapisałam swojej. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńMasz piękna złotą jesień! U mnie jeszcze daleko do takich kolorków. na szczęście kwitnie dużo kwiatów, więc nie narzekam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewo:)
To wspaniale Aniu. U mnie kwiatów już mało. Niestety astry w tym roku mnie zawiodły. Dobrze że jeszcze róże kwitną. Przesyłam uściski.
UsuńEwciu, cudownie kolorowo :) Mogę oglądać Twoje zdjęcia godzinami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo mnie to cieszy Ewuniu! Dziękuję za odwiedziny i gorąco pozdrawiam.
UsuńCudownie wygląda nasza Polska Złota Jesień podczas słonecznego i pogodnego dzionka :) Pięknie zdjęcia Ewuniu :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Beatko, nasza jesień jest niezwykła. Dziś niestety u nas leje od rana i zrobiło się zimno. Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec słonecznych dni.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Przepiękne zdjęcia,cudownie uchwyciłaś naszą piękną jesień ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i serdecznie pozdrawiam.
UsuńJest icg nadmiar , oczywiście liści, ale to są uroki naszej pięknej pory pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńLubię te jesienne kolorowe liście. Grabienie to też nie problem, szczególnie jak świeci słoneczko. Dziś niestety leje od rana. Przesyłam uściski.
UsuńBardzo kolorowy ogród! Zawsze u Ciebie kolorowo, czy to lato czy jesień:) Trawy masz ładne, bardzo lubie trawy w ogrodzie. Miskanty slicznie się przebarwiają, ciekawi mnie co to za odmiana. Moje pozostają zielone, a później szybko brązowieją.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ta odmiana miskantów to Gracillimus. Rosną wysokie na około 2m i rzeczywiście pięknie się wybarwiają. Są też bardzo trwałe, robię z nich bukiety na zimę. "Parasolki" wyglądają pięknie w wazonie i co najważniejsze nie śmiecą.
UsuńPozdrawiam Cię Aniu bardzo ciepło.
Dziękuję Ewuniu. Będę szukała tej odmiany. Bardzo ładna:) Pozdrawiam cieplutko.
UsuńI dlatego uwielbiam jesień, naszą polską jesień, gdy drzewa i krzewy kwitną niczym kwiaty... Tu, w UK, jesień jest zielono-szaro-bura, mało które drzewa zmieniają barwę liści. Nawet kasztanowiec czerwony, tak pięknie kwitnący wiosną, teraz ma liście głęboko zielone, a owoców jak na lekarstwo. Udało mi się znaleźć parę, bo tak jak jest obsypany kwieciem w porze kwitnienia, tak w porze owocowania wydaje bardzo mało owoców regularnie okrągłych i bez kolców. Za to kwitnie jeszcze sporo roślin przyziemnych i gdzieś w drodze do parku, ale za ogrodzeniem, kwitnie kępa maków na gruzowisku... Ewunia, piękny masz ogród; mogłabym dzień zaczynać od spacerów po nim i podglądania tu i tam, "co w trawie piszczy". Pozdrawiam cieplutko <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu, to bardzo miły komentarz. Może i moje maki zakwitną? Dziś podobno w górach już pada śnieg. Byle do wiosny.
UsuńPrzesyłam buziaczki.
Kolory jesieni są cudne. Pięknie wyglądają te barwne "kompozycje" liści, ale kolory te wkrótce przeminą, zszarzeją. Za to te trawy pewnie długo będą interesująco wyglądać - może warto postawić wiązkę w wazonie (bez wody). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCo roku ścinam trawy do wazonów, wyglądają uroczo i zdobią do samej wiosny.
UsuńMasz rację Aniko, to już pewnie ostatnie takie kolorowe dni. Cieplutko pozdrawiam.
Ewo u mnie też róże nie myślą o zimie, wczoraj przyniosłam duży bukiet do wazonu. Dobrze,że wczoraj bo dzisiaj leje,siąpi i znowu leje. U mnie ogród po ogrodowych rewolucjach nie wygląda tak pięknie jak u Ciebie. Wszystko poprzycinane, prawie bez liści ale co tam aby do wiosny.Pozdrawiam na przekór pogodzie bardzo słonecznie, buziaki
OdpowiedzUsuńU nas też już po pogodzie Mariolko. Dziś dzień okropnie ponury, mokry i w dodatku wietrzny. Szkoda. Może trafi się jeszcze choć kilka cieplejszych dni?
UsuńDziękuję Ci za odwiedziny i przesyłam serdeczności.
Znalazlas jeszcze tyle interesujacych rzeczy w Twoim ogrodzie, liscie, trawy, a roze rzeczywiscie kwitna, kiedy chodze i ogladam cudze ogrody widze wiele pieknych jeszcze roz...mam ochote robic z nich bukiety, zanim jakies przymrozki je zniszcza. Widac jak bardzo wazny jest dla Ciebie Twoj ogrod..sciskam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko. Robię dużo bukietów ale róż jakoś nie lubię ścinać, wolę jak są w ogrodzie. Ale masz rację, trzeba się już liczyć z przymrozkami które wszystko zniszczą. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńPięknie wygląda jesień ale jak słoneczko świeci.U nas od jutra ma być trochę słoneczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i serdecznie:)
Byłoby wspaniale bo dzisiaj cały dzień leje. Pozdrawiam Cię Agatko.
UsuńPiękna jesień w Twoim ogrodzie. Wszystko wygląda malowniczo i bajkowo. Piekne kolory jesieni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję Haniu. Mam nadzieję, że to nie była ostatnia taka kolorowa sesja. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńJesteś niezwykłą obserwatorką swoich skarbów, piekne przebarwienia liści,trawy,krzewy, Twój ogród nadal w pełnej krasie:))
OdpowiedzUsuńTo prawda, lubię zaglądać w różne ogrodowe zakamarki, zawsze można znaleźć coś czego z daleka nie widać. Bardzo Ci dziękuję za miły komentarz i gorąco pozdrawiam.
UsuńThat's really autumn color! Beautiful!
OdpowiedzUsuńTak właśnie wygląda nasza piękna jesień Endah. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńJesień jest już na końcówce aż trudno mi w to uwierzyć :-) Jeszcze kilka dni i po liściach!
OdpowiedzUsuńZnów będziemy odliczać do wiosny! Pozdrawiam Cię Krzysiu bardzo ciepło.
UsuńDlatego uwielbiam przyrodę. Jest piękna o każdej porze roku. Jesienią w tyle cudnych barw potrafi się wystroić. Niesamowite zdjęcia porobiłaś. Mogę oglądać takie obrazki godzinami.
OdpowiedzUsuńMiło mi Beatko. W ogrodzie zawsze można znaleźć coś ciekawego i o każdej porze roku. Lubię takie poszukiwania. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńEwuniu, jak pięknie i kolorowo ! Słońce rozświetla jesienne kolorki i sprawia że są tak soczyste!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Te słoneczne dni to prawdziwa niespodzianka tym bardziej że nocki już mroźne. Dzisiaj było u nas minus pięć stopni a ranek jest bielusieńki. Pozdrawiam Cię Elu bardzo ciepło.
UsuńA liście spadają i szeleszczą bez końca :)) Kolory jesieni, cudnie pokazane:) Serdeczności
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniczko i również gorąco pozdrawiam.
UsuńEwuniu, ale piękna jesień u Ciebie :) cudowne kolory i zazdroszczę zebrinusa u mnie nie ma takich parasolek - oj niedobry:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMusisz Justynko poczekać, ja go mam od kilku lat a parasolki ma po raz pierwszy. Twój też zakwitnie. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńWitam Cię bardzo, bardzo serdecznie. Jak to dobrze że mam Wzs wszystkich.Jest trudno, ale nie źle.U Ciebie faktycznie jest kolorowa jesień, bo u mnie jeszcze w większości zielono. Dopiero ostatnie dwie nocki pomroziły leciutko i liście może zaczną opadać i kolorowieć.Właśnie wtedy mój ogród jest bardzo kolorowy. Jeszcze nie zdąrzyłam napracować się przy liściach, dopiero listopad zasł€ży na swoją nazwęPrzytulam i całuski przesyłam.
OdpowiedzUsuńWitaj Stasieńko, jak miło że wpadłaś! U nas rzeczywiście bardzo szybko liście zaczęły się wybarwiać i jeszcze szybciej opadają. Dobrze że mam sporo iglaków dzięki którym zieleni nie zabraknie. Do ogrodu zajrzę pewnie dopiero w weekend bo teraz ciemności zapadają bardzo szybko. A jak u mnie braknie kolorów to będę zaglądać do Ciebie!
UsuńPrzesyłam buziaczki i życzę Ci miłego wieczoru.
ależ tam u ciebie cudnie!
OdpowiedzUsuńnormalnie zamieszkam pod tym krzakiem :-D
Nie ma sprawy Dorotko ale może dopiero wiosną? Przesyłam uściski.
Usuńznaczy się... przygotujesz mi do tego czasu jaką leżankę? ;-P
UsuńOczywiście! Z podusią i kocykiem. Niech tylko śniegi zejdą...
Usuńpiękne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńDziękuję Alu.
UsuńEwo, czyli nadal jest u Ciebie pięknie.
OdpowiedzUsuńJedynie przyroda przybiera inne barwy, ale tak to musi być....
Jesień jest wyjątkowo łaskawa w tym roku. Nadal jest bardzo kolorowo. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńUwielbiam jesień. Najlepsza pora roku.
OdpowiedzUsuń