Witam serdecznie.
Ciągle pada, który to już dzień? Rozpłakał nam się ten maj okropnie. W ogrodzie pracować nie można, nie można też nacieszyć oczu kwiatami a przecież to najpiękniejsza pora. Co roku czekam na swoje azalie z niecierpliwością. I właśnie kwitną a ja mogę je podziwiać tylko przez okno. Mam na myśli te wielkokwiatowe rosnące w gruncie bo japońskie w donicach cieszą już ponad dwa tygodnie.
Pomiędzy jednym i drugim deszczem udało mi się zrobić trochę zdjęć. Przemoczone deszczem kwiaty wyglądają trochę smutno, zdecydowanie brakuje im słoneczka. W dodatku po ostatnim deszczu na liściach został jakiś biały osad. Cóż zrobić, może w końcu pogoda się poprawi.
Najobficiej zakwitły krzewy azalii wielkokwiatowej Sarina - ostro czerwone z żółtą łatką na jednym płatku.
Kwiaty odmiany Balzac są nieco jaśniejsze i raczej różowe, również ozdobione żółtymi łatkami.
Silver Slipper to odmiana o biało żółtych kwiatach, również kwitnie bardzo obficie.
Trochę słabiej zakwitły w tym roku krzewy odmiany Kilian o różowych kwiatach
i pomarańczowe Hotspur Red
Czekam jeszcze na kwiaty różowej Chanel i żółtej Nancy Waterer.
Wśród azalii kwitną też różowe i fioletowe rododendrony.
I jeszcze rzut oka na azaliowe rabaty.
Azalie japońskie kwitną nadal chociaż deszcze spowodowały, że kwiaty zaczynają już opadać.
Podobno od jutra pogoda ma się poprawić. Niecierpliwie czekam na słoneczko, czego i Wam życzę!
Cieplutko pozdrawiam.
Ewuniu zrobiło się bajkowo w Twoim ogrodzie. Sliczne , kolorowe azalie cieszą. Gdyby tak jeszcze ciepło i słonecznie było, to myślę, że poczułabym się wspaniale w takim miejscu. Pytanie tylko jedno mam , cóż to za roślina za donicami sobie rośnie i kusi niebieskimi kwiatami?
OdpowiedzUsuńTo kępa orlików Haneczko tak sobie wybujała!
UsuńJa też mam już dość tego deszczu. Nawet nie chcę myśleć jak rabaty zarosną chwastami. Marzę o cieplutkim, słonecznym weekendzie - może się spełni?
Buziaczki!
Dobrze, że chociaż pada, bo u mnie chwilami słonecznie ale zimno, deszczu brak i susza. Przepiękna azaliowa uczta Ewuniu a ta kępa orlików tez przykuła moje spojrzenie, bo przyznam, ze takie niebieściutkie widzę pierwszy raz. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJa też niedawno narzekałam na suszę, teraz mamy kompletną skrajność. Nie wiadomo co gorsze. Mam nadzieję, że prognozy się sprawdzą i od jutra będzie coraz cieplej.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Pięknie! Pięknie wyglądają na rabatach ale podoba mi się także ten fragment z azaliami w donicach. Myślałam, że tylko ja na pogodę narzekam, u mnie zimno bardzo, a tak liczyłam na ciepłe, majowe dni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Wiesiu. Byłoby piękniej gdyby nie deszcz, azalie potrzebują słońca. Mam nadzieję, że czerwiec przyniesie nam piękną pogodę. Przesyłam serdeczne pozdrowienia.
UsuńEwuniu, Twoja kwiatowa kolekcja jest imponująca !! Dziwny jest ten maj, u mnie oprócz uciążliwego deszczu są jeszcze bardziej uciążliwe komary....!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O rety, to szybko się zaczęło! Nie znoszę komarów. U nas jeszcze nie ma ale sezon dopiero się zaczyna. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńFajne azalie. Mocne kolory ożywiają ogród i przyciągają.
OdpowiedzUsuńFakt, kolory są bardzo intensywne i bardzo radosne. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńSpora jest Twoja kolekcja azalii i różaneczników. Piękne odmiany i kolory.
OdpowiedzUsuńWidzę, że i u Ciebie też jest deszczowa pogoda. Nie mamy możliwości nacieszenia się kwiatami. Zauważyłaś, że azalie i różaneczniki mają bardzo intensywne barwy? prawie nienaturalne.
Pozdrawiam:)*
Taka ich uroda Lusiu. Z daleka wyglądają jakby świeciły. Zawsze mam problem ze zrobieniem dobrych zdjęć azalii. Osobiście lubię takie intensywne i energetyczne barwy, szczególnie na tle zieleni. Przesyłam serdeczności.
UsuńAzalie mogłabym oglądać godzinami:) Twoje są cudowne, bardzo ciekawe odmiany:)
OdpowiedzUsuńZaintrygowały mnie też te wysokie chabrowe kwiaty rosnace w wysokiej kępie. co to jest?
Pozdrawiam i życze słoneczka:)
Miło mi Joasiu. Ta "chabrowa" kępa to orliki. W tym roku kwitną bardzo obficie.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Po prostu festiwal barw u Ciebie Ewo, nawet mimo że kwiaty zmoczone to i tak są dostojne i piękne , pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziś już nie padało i było troszkę cieplej. Może jutro słoneczko zaświeci! Przesyłam serdeczne pozdrowienia.
Usuńależ tam u ciebie odmian, ogród botaniczny by się nie powstydził :-)
OdpowiedzUsuńPrzez lata trochę się nazbierało. Gorąco pozdrawiam.
UsuńPrzepiekne są azalie w pani ogrodzie:) gromadka tych krzewów robi niesamowite wrażenie.pozdrawiam i życze słonecznych dni ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko i również serdecznie pozdrawiam.
UsuńWspaniałe kwiaty! Cudnie się prezentują, mimo deszczu:) Jak przyroda świetnie połączyła kolory w tych kwiatach. Inspirujące i piękne.
OdpowiedzUsuńU mnie z wtorku na środę, nocą, były burze. Z nieba lało strugami, na łące przy stawie stoi woda, a rzeka wezbrała tak wysoko, jakby była to wczesna wiosna i śnieg topniał. Koszmar. Pełno połamanych drzew i gałęzi. Dzisiaj było troszkę słońca. Mam nadzieję, że pogoda będzie ładniejsza i wszystko dojdzie do normy:)
Pozdrawiam serdecznie.
Współczuję Aniu. Słyszałam, że w wielu miejscach były prawdziwe podtopienia. Nas ominęło! Spadło sporo deszczu ale szkód nie ma. Dziś już słoneczko świeci i mam nadzieję, że zostanie z nami na długo. Buziaki.
UsuńŚliczne azalie w intensywnych kolorach. Szczególnie różowe mi się podobają - kojarzą mi się z majem i pełnią lata :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo je lubię, wnoszą do ogrodu mnóstwo radości.
UsuńMiłego weekendu Haneczko.
Śliczne azalie Ewuniu! Piękne kolory! U nas pogoda też w kratkę :( Pozdrowienia, miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńDziękuję Andrzejku. Tobie również życzę miłego weekendu.
Usuń